CBA złożyło do prokuratury zawiadomienie o nieprawidłowościach znalezionych w oświadczeniu podatkowym rzecznika prasowego Prawa i Sprawiedliwości Adama Hofmana. Sprawę ma dokładniej zbadać Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim.

Sam polityk twierdzi, że wykryto tylko jedno, niewielkie niedopatrzenie związane z niezapłaconym podatkiem od pożyczki. Dodaje przy tym, że składając powiadomienie o znalezionych u niego błędach w oświadczeniu podatkowym, tak naprawdę CBA stara się odwrócić uwagę od znacznie poważniejszej afery korupcyjnej, jaka wybuchła w instytucjach państwowych, głównie w MSZ, MSWiA oraz GUS.

Jak na razie, pojawiają się informacje, jakoby chodziło o łączną kwotę w wysokości ok. 100 tysięcy złotych. Mówi się również o różnych sumach wpływających na konto Hoffmana, które nie zostały w ogóle uwzględnione w orzeczeniach podatkowych. Jednocześnie, podnoszą się głosy, jakoby było to niedorzeczne, że po wielu kontrolach, dopiero teraz CBA przypomniało sobie o jakichkolwiek błędach.

W związku z zarzutami, Adam Hofman postanowił dzisiaj zawiesić swoją działalność polityczną w partii oraz w klubie parlamentarnym PiS do czasu wyjaśnienia całej sprawy. Niedługo później przewodniczący tego ugrupowania Jarosław Kaczyński oficjalnie ogłosił, że Adam Hoffman nie pełni już funkcji rzecznika prasowego jego partii.

Rzecznik CBA nie chciał podać żadnych konkretów w sprawie Adama Hofmana podkreślając, że trafiła ona już do prokuratury, więc to prokurator poda informacje dotyczące przebiegu i wyników śledztwa.

Przypomnijmy, że ostatnio problemy z nieprawidłowościami w orzeczeniu majątkowym miał także usunięty już ze stanowiska, były minister transportu Sławomir Nowak. Dzisiaj w związku z podejrzeniami o korupcję zdymisjonowany został wiceprezes GUS, a wczoraj aresztowano kilka osób podejrzanych o udział w aferze korupcyjnej w MSZ, MSWiA.