Chociaż dane zaprezentowane dzisiaj przez Główny Urząd Statystyczny nie był tak dobre, jak spodziewali się tego eksperci, to jednak i tak wskazują na regularną poprawę. Sprzedaż detaliczna wzrosła w stosunku do października 2012r. o 3,2%. W ujęciu realnym był to wzrost na poziomie 3,7% r/r. W porównaniu do poprzedniego miesiąca sprzedaż detaliczna zwiększyła się natomiast o 3,6%.

Są dane gorsze od przewidywań ekonomistów ankietowanych przez PAP, którzy uważali, że w ujęciu rocznym sprzedaż wzrośnie o 4,3%. Odczyt był też słabszy od prognoz ekonomistów ankietowanych przez ISBnews, którzy sądzili, że wobec ubiegłego roku sprzedaż zanotuje wzrost o niecałe 4,0%.

Jeżeli chodzi o kategorie, w których dynamika sprzedaży detalicznej była najwyższa, to były to pojazdy mechaniczne (21,2%) oraz lekarstwa i kosmetyki (10,9%). W przypadku sprzedaży żywności, napojów oraz wyrobów tytoniowych był to wzrost o 5,3%. Spadek zanotowano natomiast w sprzedaży detalicznej paliw (-5,6%) oraz produktów zaliczanych do kategorii „pozostałe” (-4,1%).

Oprócz tego, GUS podał informacje o sprzedaży hurtowej przedsiębiorstw handlowych. W ujęciu rocznym wzrosła ona o 3,4%, a w miesięcznym o 3,6%. W przedsiębiorstwach hurtowych zwiększyła się ona o 1,6% wobec października 2012r. i o 4,2% m/m.

Ekonomiści przyznają, że dzisiejsze dane na temat sprzedaży detalicznej były gorsze od ich przewidywań, jednak i tak są przekonani, że w następnych miesiącach wzrost dynamiki będzie już zauważalny. Takie prognozy pojawiają się w związku z faktem, że pod koniec ubiegłego roku sprzedaż była niska. Niewielka baza odniesienia wraz z coraz większymi zakupami dokonywanymi przez Polaków mają wpłynąć na poprawę sytuacji.