Europejski Urząd Statystyczny każdego roku sprawdza, w jakiej kondycji gospodarczej są poszczególne regiony Unii Europejskiej. Wylicza się przy tym wysokość PKB przypadającego na konkretnego mieszkańca tych obszarów. Na tej podstawie opublikowano listę najuboższych i najbogatszych regionów Wspólnoty. Wyodrębniono 19 takich terenów.

Niestety, aż cztery spośród najuboższych regionów UE znajdują się na terytorium naszego kraju. Chodzi o te województwa, w których PKB przypadające na jednego mieszkańca wynosi mniej niż połowę średniej unijnej. Taka sytuacja ma miejsce na Podlasiu, Warmii i Mazurach, Podkarpacie oraz Lubelszczyzna.

W dwóch pierwszych rejonach PKB per capita wynosiło po 49%. W woj. podkarpackim było to 48%, a w woj. lubelskim – 47%. Dodatkowo kiepsko wypadło woj. świętokrzyskie. Wartość PKB przypadającego na jednego mieszkańca była tam równa połowie przeciętnego wyniku unijnego.

Pocieszeniem może być fakt, że w jednym województwie PKB na mieszkańca przekroczyło średnią unijną, stanowiąc 109% jej wartości. Było to w woj. mazowieckim. Kolejnym z najbogatszych regionów naszego kraju był Dolny Śląsk, jednak w porównaniu do Mazowsza wypadł on słabo. PKB wynosiło tam już tylko 76% na osobę. Dobrze wypadł też Wielkopolska (75%) i Śląsk (71%).

Na terenie całej Wspólnoty różnice w wartości PKB przypadającym na jednego mieszkańca były bardzo duże i wahały się od ok. 30% średniej UE do nawet 580%! Najbogatszym regionem unijnym okazało się centrum Londynu, tzw. London City, gdzie PKB per capita to aż 580% średniej UE! Wysoko uplasował się także Luksemburg (264%) oraz niemiecki Hamburg (206%). Bardzo dobrze wypadła Bruksela (205%) i słowacka Bratysława (188%).

Najniższe PKB na jednego mieszkańca odnotowano w Bułgarii, gdzie w jednym z regionów jest to zaledwie 29% przeciętnego wyniku unijnego. Bardzo niskie było też PKB na jedną osobę we francuskiej Majocie (32%), a także w dwóch kolejnych rejonach Bułgarii, gdzie było to po 33% średniej UE. Słabo wypadła także Rumunia, a niewiele lepiej poradziły sobie Węgry.