GPW: Indeks polskich blue chipów pod kreską, ale tylko nieznacznie i wciąż powyżej 2400 pkt
Ostatnia sesja tygodnia rozpoczęła się bardzo spokojnie - najważniejsze polskie wskaźniki oscylowały z rana wokół wartości z wczorajszego zamknięcia. WIG20 minimalnie pikował, ale pozostałe indeksy nieznacznie zwyżkowały. Jako że nie miały dziś pojawić się żadne istotne dane makroekonomiczne, można było przypuszczać, ze handel będzie przebiegał spokojnie również w kolejnych godzinach.
W gronie polskich blue chipów porannymi liderami wzrostów były Tauron i PGE, których walory drożały o ponad 3%.
Mimo spadkowe początku, po godzinie 12:00 indeks naszych blue chipów znalazł się powyżej zera. Nad kreską były też wskaźniki średnich i małych polskich spółek. Większość europejskich indeksów znajdowała się natomiast nieznacznie poniżej wartości z wczorajszego zamknięcia.
Choć nie pojawiały się żadne ważniejsze dane gospodarcze, to jednak zwrócono uwagę na fakt, że PKB Wielkiej Brytanii wzrosło w III kwartale o 3% w ujęciu rocznym. Polscy inwestorzy mogli też zwracać uwagę na dalsze publikacje kwartalnych wyników spółek notowanych na warszawskim parkiecie.
Dziś dowiedzieliśmy się, że do 2030r. UE chce ograniczyć emisję dwutlenku węgla o 40% wobec wyniku z 1990r. Polska będzie obarczona nieco mniejszymi kosztami wprowadzenia polityki energetycznej niż większość innych krajów, a w dodatku najprawdopodobniej otrzyma 7,5 mld euro na modernizację tego sektora.
Te informacje wsparły blue chipy działające w branży energetycznej. Liderem wzrostów było PGE, którego akcje nadal drożały o ponad 3%. Najmocniej pikowały BZ WBK i Pekao S.A., które znajdowały się przeszło 1% pod kreską. Cały WIG20 ok. godziny 15:00 znajdował się tuż nad poziomem z czwartkowego zamknięcia.
Do końca piątkowej sesji sytuacja indeksu naszych największych spółek jeszcze nieco się pogorszyła i WIG20 zakończył dzień 0,31% poniżej zera, co daje mu 2426,20 pkt. WIG30 kurczył się o 0,17%. Na plusach były natomiast wskaźniki średnich i małych spółek, które rosły odpowiednio o 0,71% i 0,18%.
Spółką, która spośród dużych jednostek wypadła najlepiej było PGE (3,64%), natomiast największa przecena akcji dotknęła papierów Pekao (-2,53%), choć mocno pikowały też JSW (-2,16%) i Lotos (-2,07%).
Na najważniejszych europejskich parkietach sytuacja wyglądała gorzej niż w Polsce. Niemiecki DAX kurczył się o 0,66%, francuski CAC40 pikował na poziomie 0,69%, a brytyjski FSTE znajdował się 0,47% pod kreską. Na plusie był za to m.in. włoski MIB (0,31%).
Mimo spadkowe początku, po godzinie 12:00 indeks naszych blue chipów znalazł się powyżej zera. Nad kreską były też wskaźniki średnich i małych polskich spółek. Większość europejskich indeksów znajdowała się natomiast nieznacznie poniżej wartości z wczorajszego zamknięcia.
Choć nie pojawiały się żadne ważniejsze dane gospodarcze, to jednak zwrócono uwagę na fakt, że PKB Wielkiej Brytanii wzrosło w III kwartale o 3% w ujęciu rocznym. Polscy inwestorzy mogli też zwracać uwagę na dalsze publikacje kwartalnych wyników spółek notowanych na warszawskim parkiecie.
Dziś dowiedzieliśmy się, że do 2030r. UE chce ograniczyć emisję dwutlenku węgla o 40% wobec wyniku z 1990r. Polska będzie obarczona nieco mniejszymi kosztami wprowadzenia polityki energetycznej niż większość innych krajów, a w dodatku najprawdopodobniej otrzyma 7,5 mld euro na modernizację tego sektora.
Te informacje wsparły blue chipy działające w branży energetycznej. Liderem wzrostów było PGE, którego akcje nadal drożały o ponad 3%. Najmocniej pikowały BZ WBK i Pekao S.A., które znajdowały się przeszło 1% pod kreską. Cały WIG20 ok. godziny 15:00 znajdował się tuż nad poziomem z czwartkowego zamknięcia.
Spółką, która spośród dużych jednostek wypadła najlepiej było PGE (3,64%), natomiast największa przecena akcji dotknęła papierów Pekao (-2,53%), choć mocno pikowały też JSW (-2,16%) i Lotos (-2,07%).
Na najważniejszych europejskich parkietach sytuacja wyglądała gorzej niż w Polsce. Niemiecki DAX kurczył się o 0,66%, francuski CAC40 pikował na poziomie 0,69%, a brytyjski FSTE znajdował się 0,47% pod kreską. Na plusie był za to m.in. włoski MIB (0,31%).
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.