Od rana dobrze radziły sobie spółki bankowe i surowcowe. W Polsce nie czekano dziś na żadne istotne dane, jednak popołudniu pojawić miały się istotne informacje z USA.

Popołudniu sytuacja na rodzimym rynku pozostawała korzystna. Podobne nastroje panowały na pozostałych europejskich giełdach, głównie w przypadku francuskiego indeksu CAC40 i brytyjskie FTSE. WIG20 znajdował się ponad 1,5% nad kreską. Nieco odstawał niemiecki DAX, który radził sobie słabiej po danych, według których produkcja przemysłowa naszych zachodnich sąsiadów zmalała o 0,4% r/r wobec zakładanego wzrostu o 1,5%.

Amerykański raport ADP wskazał, że miejsc pracy było o 13 tys. więcej od przewidywań. Mimo to kontrakty terminowe na najważniejsze wskaźniki oscylowały tam wokół zera. Dobre były też dane na temat nowo złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Było ich 254 tys. wobec prognozowanych 270 tys.

WIG20 zdołał się dzisiaj odbić i powrócić ponad poziom 1700 pkt. Zyskując na wartości 1,40%, notował ich 1713,51. WIG30 znajdował się 1,48% nad kreską, a mWIG40 rósł o 1,29%. Pikował natomiast sWIG80. Był jednak jedynym istotnym polskim wskaźnikiem, który nie zdołał zakończyć dnia powyżej zera. Zdecydowanie natomiast cieszyło zastopowanie spadków WIG20.

Wszystkie blue chipy z polskiego parkietu znajdowały się nad kreską, choć Asseco Poland nie zmieniło w ogóle wartości swoich papierów. BZ WBK znajdował się 5,06% nad kreską, a CCC rosło o 3,90%. Najsłabsza zwyżka dotykała Enei (0,10%).

Najważniejsze wskaźniki Europy nie szły aż tak dobrze, jak świeże bułeczki, jednak niemiecki DAX znajdował się dziś 0,54%. Francuski CAC40 znajdował się 0,80% poniżej koryto. Brytyjski FTSE rósł solidniej, bo o 1,09%. Nad kreską była też większość pozostałych spośród najważniejszy wskaźników notowanych na europejskich wskaźnikach.