GPW: Mocne spadki niemal na całym świecie, a WIG20 minimalnie nad kreską. Co się dzieje?
Przecena akcji KGHM i zapowiadany podatek bankowy mają zły wpływ na notowania polskich indeksów. Fatalnie wypadła sesja w Chinach, gdzie Shanghai Composite kurczył się o ok. 8,5%. Tydzień rozpoczął się na europejskich parkietach od wyraźnych spadków wartości głównych indeksów. Pod kreską był również rodzimy WIG20, który znajdował się na poziomie najniższym od ponad 2 lat.
Południe nie przyniosło większych zmian ani żadnej szczególnej poprawy na europejskich giełdach. Rodzimy wskaźnik dużych spółek kurczył się o ok. 0,5%. Większe były spadki wartości głównych indeksów na innych parkietach kontynentu. Francuski CAC40 i włoski MIB kurczyły się w tym czasie o ok. 1,5%. Wyraźnie pikował też niemiecki DAX, mimo że u naszych zachodnich sąsiadów opublikowano dobre dane z gospodarki. Indeks IFO wzrósł o 0,5 pkt do poziomu 108,0 pkt.
Polski główny indeks na GPW radził sobie dobrze, dzięki odbiciu spółki KGHM, która wczesnym popołudniem zyskiwała na wartości przeszło 10%! Zapowiedz PiS dotycząca możliwego zniesienia podatku od wydobycia miedzi i srebra sprawiała, że walory miedziowej spółki rozchodziły się niczym świeże bułeczki. Takich wzrostów w wykonaniu jednego blue chipa dawno już w Warszawie nie było.
W kolejnych godzinach sytuacja KGHM jeszcze się poprawiała, a akcje spółki drożały już o ok. 12%. Niestety, słaba sesja w Chinach nie zachęca do utrzymania wzrostów na tak dobrym poziomie. Po kilku godzinach papiery spółki rosły już o ok. 6%-7%. Wciąż jednak była ona liderem w gronie dużych podmiotów, a jej papiery cieszyły się największa popularnością.
Na innych europejskich parkietach wciąż było słabo ze względu na obawy związane z gospodarką Chin. Dzisiejszy krach budzi niepokój, co do dalszej sytuacji Państwa Środka. W efekcie DAX znajdował się ok. 1,8% pod kreską, CAC40 kurczył się o ok. 2,1%, a brytyjski FTSE tracił na wartości ok. 0,7%. Od spadków na poziomie 0,6%-0,9% handel rozpoczęły też najważniejsze indeksy na Wall Street.
Fatalna kondycja rynku chińskiego, obawy o wpływ krachu na gospodarkę Państwa Środka, a także niepokojące oczekiwania na podniesienie stóp procentowych w USA i dywagowanie na temat ich skali sprawiły, że na światowych rynkach widoczne były dziś niemal same spadki wartości głównych wskaźników. Niemniej jednak w Polsce WIG20 rósł o symboliczne 0,06%. Daje mu to 2189,08 pkt. WIG30 kurczył się o 0,10%, mWIG40 o 1,01%, a sWIG80 o 0,79%.
KGHM pozostał dziś motorem WIG20, rosnąc o 8,05%. Najsłabiej wypadły natomiast Energa (-2,25%) oraz Synthos (-2,10%).
Polski parkiet poradził sobie zdecydowanie lepiej od najważniejszych giełd Europy. Niemiecki DAX pikował dziś ostatecznie na poziomie 2,56%, francuski CAC40 kurczył się o 2,57%, a brytyjski FTSE znajdował się 1,13% poniżej zera. Wyraźne spadki dotykały też włoskiego wskaźnika MIB (-2,97%) i austriackiego ATX (-2,09%).
Polski główny indeks na GPW radził sobie dobrze, dzięki odbiciu spółki KGHM, która wczesnym popołudniem zyskiwała na wartości przeszło 10%! Zapowiedz PiS dotycząca możliwego zniesienia podatku od wydobycia miedzi i srebra sprawiała, że walory miedziowej spółki rozchodziły się niczym świeże bułeczki. Takich wzrostów w wykonaniu jednego blue chipa dawno już w Warszawie nie było.
W kolejnych godzinach sytuacja KGHM jeszcze się poprawiała, a akcje spółki drożały już o ok. 12%. Niestety, słaba sesja w Chinach nie zachęca do utrzymania wzrostów na tak dobrym poziomie. Po kilku godzinach papiery spółki rosły już o ok. 6%-7%. Wciąż jednak była ona liderem w gronie dużych podmiotów, a jej papiery cieszyły się największa popularnością.
Na innych europejskich parkietach wciąż było słabo ze względu na obawy związane z gospodarką Chin. Dzisiejszy krach budzi niepokój, co do dalszej sytuacji Państwa Środka. W efekcie DAX znajdował się ok. 1,8% pod kreską, CAC40 kurczył się o ok. 2,1%, a brytyjski FTSE tracił na wartości ok. 0,7%. Od spadków na poziomie 0,6%-0,9% handel rozpoczęły też najważniejsze indeksy na Wall Street.
KGHM pozostał dziś motorem WIG20, rosnąc o 8,05%. Najsłabiej wypadły natomiast Energa (-2,25%) oraz Synthos (-2,10%).
Polski parkiet poradził sobie zdecydowanie lepiej od najważniejszych giełd Europy. Niemiecki DAX pikował dziś ostatecznie na poziomie 2,56%, francuski CAC40 kurczył się o 2,57%, a brytyjski FTSE znajdował się 1,13% poniżej zera. Wyraźne spadki dotykały też włoskiego wskaźnika MIB (-2,97%) i austriackiego ATX (-2,09%).
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.