W pierwszej godzinie, poza KGHM-em, wyraźnie nad kreską znajdowały się Energa, Tauron i Enea, których papiery drożały odpowiednio o ok. 2,4%, ok. 2,2% i ok. 1,2%. Obroty w przypadku indeksu naszych dużych spółek były niskie, ale WIG20 znajdował się ok. 0,3% nad kreską. Nie należało się dziś spodziewać dużych emocji m.in. ze względu na zamkniętą giełdę w USA, gdzie obchodzone było Święto Dziękczynienia.

Najważniejsze wskaźniki w Europie również od rana zwyżkowały. Niemiecki DAX znajdował się ok. 0,6% powyżej zera, francuski CAC40 i brytyjski FTSE rosły po ok. 0,3%.

Popołudniu notowania WIG20 nieznacznie się poprawiały i po 13:00 znajdował się on ok. 0,5% nad kreską. Liderem wzrostów był o tej porze PKN Orlen, który znajdował się ok. 4,5% powyżej zera. W tym czasie dużo lepiej było na innych europejskich parkietach, gdzie np. DAX rósł już o ok. 1,5%, CAC40 o ok. 1,2%, a FTSE o ok. 0,7%.

Do końca czwartkowej sesji nie działo się zbyt wiele, jednak zwyżki wartości głównych europejskich wskaźników i spokój na polskim rynku spowodowały, że nasi inwestorzy chętnie nabywali akcje. WIG20 zdołał dzisiaj odrobić część mocnych spadków z ostatnich dni i zakończył dzień na poziomie 1,06%. Daje mu to jednak wciąż tylko 1963,89 pkt. WIG30 znajdował się 1,13% pod kreską, wskaźnik średnich spółek znajdował się 1,06% nad kreską, a sWIG80 rósł o 0,57%.

Tylko 3 polskie blue chipy znajdowały się dzisiaj pod kreską. Były to Synthos (-1,08%), Orange Polska (-1,00%) oraz PGNiG (-0,88%). Liderem wzrostów był Tauron, którego akcje drożały o 4,09%, ale w czołówce pozostało też PGE, zyskujące na wartości 4,02%.

Czwartkowa sesja była udana także dla innych europejskich indeksów. Niemiecki DAX zakończył ją, znajdując się 1,35% nad kreską. Francuski CAC40 rósł dzisiaj o 1,08%, a brytyjski FTSE nieco skromniej, bo o 0,88%. Dobrze wypadł włoski MIB (1,04%), austriacki ATX (1,15%) czy hiszpański IBEX (1,03%).