GPW: WIG20 nad kreską - to lepiej od innych europejskich indeksów
Najważniejsze indeksy giełdowe na naszym kontynencie rozpoczęły wtorkową sesję od spadków wartości. Po pierwszej godzinie handlu o ok. 1,5% kurczył się niemiecki DAX i francuski CAC40. W porównaniu do nich wskaźnik polskich blue chipów radził sobie całkiem dobrze. Wśród naszych dużych spółek dobrze wypadało o tej porze LPP, a najmocniej pikował Eurocash.
Głównym zmartwieniem europejskich graczy giełdowych od rana była Grecja. Wczoraj nie udało się podjąć żadnych istotnych decyzji w sprawie greckich reform.
Popołudniu sytuacja pogarszała się, widać było ostry wzrost rentowności obligacji. Indeksy w Europie nadal traciły na wartości, ale polski WIG20 wypadał na ich tle całkiem nieźle. Spadek wartości rodzimego wskaźnik blue chipów wynosiła mniej niż 0,5%, natomiast np. niemiecki DAX pikował już wtedy na poziomie ok. 2%.
Po godzinie 12:00 najmocniejszym graczem w gronie dużych spółek na warszawskim parkiecie było LPP, którego papiery drożały o ok. 3,5%. Najbardziej taniały za to walory Eurocashu, które przeceniane były na ok. 3,2%. W Polce mocniej kurczył się indeks średnich spółek, którego spadek wartości wynosił niemal 1%.
W dalszej części wtorkowej sesji obligacje skarbowe Stanów Zjednoczonych znalazły się na poziomie najwyższym od listopada ubiegłego roku. Wzrosła tez rentowność obligacji Niemiec. Agencja Reutera tłumaczył, że taki stan rzeczy może być efektem wysokich oczekiwań inflacyjnych, wysokimi cenami paliw czy coraz mniejszą płynnością na rynku.
Choć Grecja zdołała zapłacić MFW kolejną transzę długu, to jednak okazało się, że Hellada pozyskała potrzebne środki z… rachunku posiadania w MFW! Niekończące się kłopoty Grecji sprawiały, że niemiecki DAX kurczył się o ok. 1,9%, francuski CAC40 o ok. 1,2% i podobna była skala spadku brytyjskiego FTSE. Na Wyspach opublikowano dziś dane na temat produkcji przemysłowej i były one lepsze od prognoz.
Spadek wartości WIG20 wynosił w tym czasie niewiele ponad 0,2%.
Do końca dnia indeks naszych blue chipów wypadał dobrze na tle innych europejskich wskaźników. W chwili zamykania sesji WIG20 zyskiwał na wartości 0,30%, co daje mu 2542,65 pkt. WIG30 rósł o 0,18%, ale wskaźniki średnich i małych spółek kurczyły się odpowiednio o 0,39% i 0,46%.
Zdecydowanie najlepszą spółką dzisiejszej sesji było LPP, którego walory podrożały o 4,03%. Największy spadek dotknął papierów należących do Eurocashu. Zostały one przecenione o 3,86%.
Pozostałe indeksy Starego Kontynentu wypadły dużo gorzej, bo praktycznie wszystkie z nich znajdowały się pod kreską. Niemiecki DAX znajdował się 1,72% pod kreską, a francuski CAC40 o 1,06%. Brytyjski FTSE stracił dziś na wartości 1,37%.
Popołudniu sytuacja pogarszała się, widać było ostry wzrost rentowności obligacji. Indeksy w Europie nadal traciły na wartości, ale polski WIG20 wypadał na ich tle całkiem nieźle. Spadek wartości rodzimego wskaźnik blue chipów wynosiła mniej niż 0,5%, natomiast np. niemiecki DAX pikował już wtedy na poziomie ok. 2%.
Po godzinie 12:00 najmocniejszym graczem w gronie dużych spółek na warszawskim parkiecie było LPP, którego papiery drożały o ok. 3,5%. Najbardziej taniały za to walory Eurocashu, które przeceniane były na ok. 3,2%. W Polce mocniej kurczył się indeks średnich spółek, którego spadek wartości wynosił niemal 1%.
W dalszej części wtorkowej sesji obligacje skarbowe Stanów Zjednoczonych znalazły się na poziomie najwyższym od listopada ubiegłego roku. Wzrosła tez rentowność obligacji Niemiec. Agencja Reutera tłumaczył, że taki stan rzeczy może być efektem wysokich oczekiwań inflacyjnych, wysokimi cenami paliw czy coraz mniejszą płynnością na rynku.
Choć Grecja zdołała zapłacić MFW kolejną transzę długu, to jednak okazało się, że Hellada pozyskała potrzebne środki z… rachunku posiadania w MFW! Niekończące się kłopoty Grecji sprawiały, że niemiecki DAX kurczył się o ok. 1,9%, francuski CAC40 o ok. 1,2% i podobna była skala spadku brytyjskiego FTSE. Na Wyspach opublikowano dziś dane na temat produkcji przemysłowej i były one lepsze od prognoz.
Do końca dnia indeks naszych blue chipów wypadał dobrze na tle innych europejskich wskaźników. W chwili zamykania sesji WIG20 zyskiwał na wartości 0,30%, co daje mu 2542,65 pkt. WIG30 rósł o 0,18%, ale wskaźniki średnich i małych spółek kurczyły się odpowiednio o 0,39% i 0,46%.
Zdecydowanie najlepszą spółką dzisiejszej sesji było LPP, którego walory podrożały o 4,03%. Największy spadek dotknął papierów należących do Eurocashu. Zostały one przecenione o 3,86%.
Pozostałe indeksy Starego Kontynentu wypadły dużo gorzej, bo praktycznie wszystkie z nich znajdowały się pod kreską. Niemiecki DAX znajdował się 1,72% pod kreską, a francuski CAC40 o 1,06%. Brytyjski FTSE stracił dziś na wartości 1,37%.
GPW: WIG20 jednym z najlepszych indeksów w Europie
GPW: WIG20 znów nie nadąża za europejskimi wzrostami
Warszawska GPW ma nowego prezesa
GPW przedstawiła wyniki finansowe uzyskane w 2013r.
+0,17% +0,74gr
-0,30% -1,19gr
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.