GPW: WIG20 znów na minusie i już poniżej poziomu 2500 pkt. Niewykluczone dalsze spadki
Początek piątkowej sesji przez chwilę wydawał się całkiem dobry, bo zaraz po starcie główne polskie indeksy znajdowały się na niewielkich plusach. Pół godziny po rozpoczęciu handlu, WIG20 znajdował się jednak już ok. 0,1% pod kreską. Wokół wartości uzyskanych w czwartek oscylowały wskaźniki średnich i małych spółek. Choć nie najgorsze były wczorajsze wyniki na Wall Street, to jednak na sytuację w Polsce wpływ miały nowe sankcje wobec Rosji.
Pozytywnymi bodźcami działającym z rana na polskich inwestorów były głównie wyniki wczorajszej sesji w USA. Chociaż handel na Wall Street rozpoczął się w nerwowej atmosferze, to jednak zarówno S&P500, jak i Nasdaq zdołały ostatecznie wyjść nad kreskę. Niemniej jednak, na niekorzyść inwestorów działały obawy o to, jakie kroki podejmą Rosjanie w związku z rozszerzeniem przez UE sankcji wobec ich kraju.
Mimo kiepskiej pierwszej godziny, wczesnym popołudniem indeks polskich blue chipów walczył o utrzymanie się nad poziomem 2500 pkt. Niedługo po godzinie 12:00 utrzymywał się ok. 0,2% powyżej zera. Także inne polskie wskaźniki oscylowały wokół wartości z wczorajszego zamknięcia sesji.
O tej porze znane były już istotne dane na temat europejskiej gospodarki. Eurostat opublikował informacje na temat produkcji przemysłowej, która wzrosła w lipcu w strefie euro o 1% m/m, co było odczytem lepszym od prognoz.
W następnych kilku godzinach WIG20 radził sobie nieźle i skutecznie bronił się przed spadkiem wartości zwyżkując na poziomie wynoszącym ok. 0,3%. Także pozostałe ważne indeksy warszawskiego parkietu znajdowały się nad kreską. Obroty na całym parkiecie przekraczały już 600 mln złotych, choć do zakończenia handlu pozostawała ponad godzina.
Na innych europejskich giełdach nie było widać zbyt dużych zmian w porównaniu do wczorajszej sesji. Niemiecki DAX pikował na poziomie wynoszącym ok. 0,3%, a brytyjski FTSE mniej więcej tylko samo zyskiwał na wartości. Natomiast francuski CAC40 praktycznie w ogóle nie notował zmiany względem uzyskanego wczoraj wyniku.
Amerykańscy inwestorzy rozpoczęli sesję bardzo spokojnie. Po tym, jak poznali dane na temat sprzedaży detalicznej sytuacja praktycznie się nie zmieniła. Sprzedaż wzrosła w USA o 0,6% w ujęciu miesięcznym, a bez uwzględniania pojazdów samochodowych zanotowała zwyżkę na poziomie 0,5%.
Chociaż przez większość popołudnia WIG20 znajdował się nieznacznie nad kreską, to jednak nie dotrwał na plusie do końca handlu. Ostatni dzień tygodnia wskaźnik naszych największych spółek zakończył spadkiem wartości o 0,17%, co nie pozwoliło mu utrzymać się powyżej 2500 pkt (2497,38 pkt). WIG30 kurczył się o 0,11%, a WIG50 o 0,27%. Indeks małych spółek zanotował natomiast zwyżkę na poziomie 0,40%. Obroty na całym parkiecie przekraczały dziś 870 mln złotych.
Dwie jednostki notowane w zestawieniu WIG20 odnotowały dziś wzrosty wartości przekraczające 3%. O 3,22% drożały papiery PGE, a na poziomie 3,03% zwyżkowało PGNiG. Bardzo dobrze wypadł też Alior Bank (2,12%). Po drugiej stronie były LPP i KGHM, znajdując się odpowiednio 3,47% oraz 3,00% pod kreską. Na poziomie 2,55% pikował natomiast BZ WBK.
Na najważniejszych parkietach Starego Kontynentu sytuacja była niewiele lepsza. Francuski CAC40 rósł o symboliczne 0,02%, a brytyjski FTSE o 0,11%, jednak niemiecki DAX zniżkował na poziomie 0,41%.
Mimo kiepskiej pierwszej godziny, wczesnym popołudniem indeks polskich blue chipów walczył o utrzymanie się nad poziomem 2500 pkt. Niedługo po godzinie 12:00 utrzymywał się ok. 0,2% powyżej zera. Także inne polskie wskaźniki oscylowały wokół wartości z wczorajszego zamknięcia sesji.
O tej porze znane były już istotne dane na temat europejskiej gospodarki. Eurostat opublikował informacje na temat produkcji przemysłowej, która wzrosła w lipcu w strefie euro o 1% m/m, co było odczytem lepszym od prognoz.
W następnych kilku godzinach WIG20 radził sobie nieźle i skutecznie bronił się przed spadkiem wartości zwyżkując na poziomie wynoszącym ok. 0,3%. Także pozostałe ważne indeksy warszawskiego parkietu znajdowały się nad kreską. Obroty na całym parkiecie przekraczały już 600 mln złotych, choć do zakończenia handlu pozostawała ponad godzina.
Amerykańscy inwestorzy rozpoczęli sesję bardzo spokojnie. Po tym, jak poznali dane na temat sprzedaży detalicznej sytuacja praktycznie się nie zmieniła. Sprzedaż wzrosła w USA o 0,6% w ujęciu miesięcznym, a bez uwzględniania pojazdów samochodowych zanotowała zwyżkę na poziomie 0,5%.
Chociaż przez większość popołudnia WIG20 znajdował się nieznacznie nad kreską, to jednak nie dotrwał na plusie do końca handlu. Ostatni dzień tygodnia wskaźnik naszych największych spółek zakończył spadkiem wartości o 0,17%, co nie pozwoliło mu utrzymać się powyżej 2500 pkt (2497,38 pkt). WIG30 kurczył się o 0,11%, a WIG50 o 0,27%. Indeks małych spółek zanotował natomiast zwyżkę na poziomie 0,40%. Obroty na całym parkiecie przekraczały dziś 870 mln złotych.
Dwie jednostki notowane w zestawieniu WIG20 odnotowały dziś wzrosty wartości przekraczające 3%. O 3,22% drożały papiery PGE, a na poziomie 3,03% zwyżkowało PGNiG. Bardzo dobrze wypadł też Alior Bank (2,12%). Po drugiej stronie były LPP i KGHM, znajdując się odpowiednio 3,47% oraz 3,00% pod kreską. Na poziomie 2,55% pikował natomiast BZ WBK.
Na najważniejszych parkietach Starego Kontynentu sytuacja była niewiele lepsza. Francuski CAC40 rósł o symboliczne 0,02%, a brytyjski FTSE o 0,11%, jednak niemiecki DAX zniżkował na poziomie 0,41%.
GPW: WIG20 jednym z najlepszych indeksów w Europie
GPW: WIG20 znów nie nadąża za europejskimi wzrostami
Warszawska GPW ma nowego prezesa
GPW przedstawiła wyniki finansowe uzyskane w 2013r.
+0,17% +0,74gr
-0,30% -1,19gr
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.