Najważniejsze indeksy w Chinach rosły dziś o ponad 1%. Na Starym Kontynencie sesja rozpoczęła się dobrze, ale spokojniej niż w Azji. Niemiecki DAX i brytyjski FTSE rano znajdowały się ok. 0,8% nad kreską, francuski CAC40 rósł o ok. 1,1%, a włoski MIB zwyżkował na poziomie wynoszącym ok. 1,5%.

Wczesnym popołudniem europejscy inwestorzy windowali poranne wyniki, podczas gdy w Warszawie sytuacja nie poprawiała się w żaden szczególny sposób. Na czele stawki polskich blue chipów pozostawał KGHM. W tym czasie DAX rósł o ok. 1,3%, CAC40 o ok. 1,4%, a MIB o ok. 1,9%.

Popołudniu poznaliśmy istotne dane z polskiej gospodarki. Wzrost średniej płacy w sektorze przedsiębiorstw zawiódł, bo zakładano, że wyniesie 4,55% w ujęciu rocznym, a było to 3,9%. Zatrudnienie zwiększyło się o 3,2 r/r, co było wynikiem minimalnie lepszym niż przewidywania analityków (3,1%).

Wcześniej dowiedzieliśmy się, że inflacja konsumencka w Wielkiej Brytanii wyniosła 1,0% w ujęciu rocznym i 0,2% w ujęciu miesięcznym. W USA analogiczne dane wskazały na wzrost cen o 1,5% wobec poprzedniego roku i o 0,2% w porównaniu do sierpnia br. Inflacja bazowa wyniosła w Stanach 2,2% r/r i 0,1% m/m.

Mimo niezłych danych GUS-u, WIG20 miał dziś swoje gorsze chwile i momentami znajdował się pod kreską, zbliżając się nawet w stronę poziomu 1700 pkt. Na sam koniec jednak udało mu się dołączyć do zwyżkujących dziś indeksów europejskich, choć nie zdołał zanotować takiej skali wzrostu, jak najważniejsze wskaźniki kontynentu.

W momencie zamykania wtorkowej sesji WIG20 znajdował się 0,41% powyżej zera, co daje mu obecnie 1721,21 pkt. WIG30 zanotował dziś wzrost wartości na poziomie 0,50%, a mWIG40 rósł o 0,55%. Pod kreską dzień skończył sWIG80, malejący o 0,35%.

Dwie duże polskie spółki notowały dziś wzrosty wartości przekraczające 5%. Były to PGE (5,32%) i LPP (5,15%). Poza tym wyraźnie rosło CCC (3,15%), Asseco Poland (2,81%) ii KGHM (2,41%). Najbardziej na wartości tracił Eurocash, którego akcje taniały o 4,96%. Mocno pikowały też Orange Polska (-2,27%) oraz PGNiG (-2,50%).

Na innych europejskich rynkach sytuacja wyglądała zdecydowanie lepiej niż w Polsce. Niemiecki DAX zyskiwał dziś na wartości 1,22%. Francuski CAC40 zakończył sesję ze wzrostem wartości na poziomie 1,32%. Włoski MIB zwyżkował na poziomie 2,02%, a hiszpański IBEX rósł o 1,47%. Na tle tych wskaźników brytyjski FTSE rósł dość skromnie, bo o 0,76%.