Po publikacji Głównego Urzędu Statystycznego na temat ubiegłorocznego wzrostu dochodu rozporządzalnego polskich gospodarstw domowych o 6,4%, „Dziennik Gazeta Prawna” przedstawił szczegółowe dane odnośnie finansów rodzin. Okazuje się, że w największym stopniu poprawiła się sytuacja rodzin żyjących na wsiach.

Eksperci przyznają, że bez wątpienia największymi beneficjentami programy 500+ są ludzie mieszkający na wsi. Oczywistym jest bowiem, że to właśnie rządowy program dofinansowania na każde drugie i kolejne dziecko w rodzinie przyczynił się do poprawy stanu portfela Polaków posiadających potomstwo.

Poprawa poziomu życia wiejskich rodzin robi wrażenie. Podczas gdy dochód rozporządzalny przeciętnej rodziny zwiększył się w 2016r. o i tak zadowalające 6,4%, to rodziny mieszkające na wsiach mogły pochwalić się zwyżką na poziomie 10,0%! GUS zaznacza, że taka różnica jest związana z faktem, iż średnie dochody na wsiach i tak zawsze były wyraźnie niższe od tych uzyskiwanych przez rodziny w miastach. Wzrost dochodów czerpanych przez rolników z ich gospodarstw był aż dwukrotnie niższy niż ich dochód rozporządzalny.

Należy też pamiętać, że na wsiach zwykle na jedną rodzinę przypada większa liczba dzieci, wiec łączna kwota świadczeń 500+ także jest wyższa. Oszacowano, że średni dochód z rozmaitych świadczeń wzrósł aż o 37,5%. GUS podkreśla również, że w przeciętnej wiejskiej rodzinie, świadczenia od państwa stanowią ok. 20%.

A na co wydawano środki otrzymywane z programu 500+? Największy wzrost zaobserwowano w kategorii edukacji. Więcej rodzice pieniędzy poświęcili również na opiekę zdrowotną dzieci oraz na odzież i obuwie. We wszystkich tych przypadkach mowa o dwucyfrowym wzroście wydatków. Zdaniem specjalistów, tak racjonalnie spożytkowane środki z 500+ pozwolą wiejskim rodzinom zmniejszyć dystans do rodzin miejskich w ogólnej jakości życia.