Minister Finansów Mateusz Szczurek uspokaja Polaków twierdząc, że nie potrzebujemy podnoszenia podatków, ponieważ ich obecne poziomy są wystarczające dla dobra naszej gospodarki. Jeśli natomiast chodzi o zbicie deficytu, to szef resortu twierdzi, że są inne sposoby na dokonanie tego i sprowadzenie go do poziomu zalecanego przez Unię Europejską.

Przypomnijmy, że jeszcze w ubiegłym roku Komisja Europejska zaleciła naszemu krajowi, żeby obniżył deficyt sektora finansów publicznych do poziomu 3,9% wartości polskiego PKB. W kolejnym, 2015r. miałaby to być dalsza zniżka, tym razem jednak do poziomu 2,8% wartości naszego PKB.

Według Mateusza Szczurka, obecne stawki podatków zostaną utrzymane jeszcze, co najmniej do końca roku, choć nie ukrywa on, że istnieje takie prawdopodobieństwo, że identyczne będą jeszcze w roku następnym, czyli 2015. Jeśli natomiast miałaby zostać podniesiona akcyza, to skala zwyżki miałaby być niższa niż dotychczas.

Poza tym, Mateusz Szczutek mówił również o wzroście polskiej gospodarki i oczekiwaniach, jakie wobec rodzimego PKB mają eksperci pracujący dla resortu finansów oraz Narodowego Banku Polskiego. Okazuje się, że aktualne prognozy dotyczące wartości naszego Produktu Krajowego Brutto są zdecydowanie lepsze od tych zapisanych w budżecie na bieżący rok.

Na przykład, według Międzynarodowego Funduszu Walutowego, nasze PKB ma wzrosnąć w tym roku o 3,1%. Według NBP miałoby to być jednak jeszcze więcej, bo aż 3,6%. Natomiast w samym budżecie uznano, że będzie to tylko 2,5%.