Od stycznia do lipca 2014r. wzrósł zarówno polski import, jak i eksport
Nowe dane zaprezentowane przez Główny Urząd Statystyczny wskazały, że między styczniem a lipcem tego roku zarówno polski eksport, jak i import zanotowały całkiem wyraźny wzrost w ujęciu rocznym. deficyt w handlu zagranicznym wynosił natomiast 171,3 miliona euro. Wyraźnie spadł eksport do Rosji i na Ukrainę, co związane jest z konfliktem między tymi dwoma krajami i embargiem nałożonym na Rosję.
Główny Urząd Statystyczny opublikował dziś najnowsze dane na temat handlu zagranicznego. Zarówno import, jak i eksport zanotowały wzrosty. Sam eksport osiągnął wartość 93,86 mld euro, czyli był o 5,5% wyższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Natomiast import w pierwszych 7 miesiącach tego roku sięgnął 94,03 mld euro, co daje zwyżkę o 4,4%. W przeliczeniu na polską walutę, eksport wyniósł ponad 392 mld złotych, a import wart był niemal 393 mld złotych.
Deficyt w handlu wyniósł 171,3 mln euro. Ujemne saldo w złotówkach wynosiło 724,4 mln złotych. Warto zauważyć, że było ono zdecydowanie niższe niż przed rokiem, gdy w tym samym okresie sięgnęło poziomu 4 mld 343 mln złotych.
Naszym najważniejszym partnerem handlowym wciąż pozostają Niemcy. Na przestrzeni roku wzrósł zarówno ich udział w naszym imporcie, jak i eksporcie. W okresie styczeń-lipiec 2014r. wartość towarów sprzedanych Niemcom wzrosła o 0,8% punktu procentowego w ujęciu rocznym. W tym samym czasie wartość importu zza naszej zachodniej granicy zanotowała zwyżkę o 0,1% p.p. W związku z tym, udział Niemiec w ogólnym eksporcie Polski wynosi teraz 25,8%, a ich udział w naszym imporcie sięgnął poziomu 21,7%.
Wyraźnie ograniczone zostały nasze kontakty handlowe z Rosją oraz Ukrainą. Udział Federacji Rosyjskiej w rodzimym eksporcie zmalał między styczniem a lipcem 2014r. o 0,8% p.p. w porównaniu do tego samego okresu roku 2013r. Obecnie wynosi on 4,4%. Jeśli chodzi o import, to udział Rosji skurczył się o 1 p. p. i wynosi 11,3%.
Ze względu na trudną sytuację Ukrainy, także jej udział w naszym eksporcie i imporcie obniżył się w pierwszych 7 miesiącach br. Wartość towarów sprzedawanych Ukraińcom stanowi 1,9% całego polskiego eksportu, co oznacza spadek o 0,8 p.p. wobec minionego roku. Natomiast udział Ukrainy w naszym imporcie została ograniczona do 1,1%, co oznacza spadek o 0,1 p.p.
Żeby utrzymać wzrost polskiego eksportu, niezbędne jest znalezienie nowych rynków zbytu lub pogłębienie kontaktów handlowych z krajami, z którymi już współpracujemy na tej płaszczyźnie. Pozwoli do uzupełnić luki powstałe z powodu wprowadzenia sankcji wobec Rosji.
GUS podał dziś, że na przestrzeni 7 analizowanych miesięcy, wzrósł eksport polskich produktów do 9 krajów, w tym Szwecji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Słowacji, Francji. Jeśli chodzi o import, to zwiększyła się wartość towarów sprowadzanych z 7 państw, w tym z Wielkiej Brytanii, Belgii, Chin i Holandii. Odnotowano też spadek eksportu do Rosji i skurczył się import z Rosji, Czech oraz USA.
Deficyt w handlu wyniósł 171,3 mln euro. Ujemne saldo w złotówkach wynosiło 724,4 mln złotych. Warto zauważyć, że było ono zdecydowanie niższe niż przed rokiem, gdy w tym samym okresie sięgnęło poziomu 4 mld 343 mln złotych.
Naszym najważniejszym partnerem handlowym wciąż pozostają Niemcy. Na przestrzeni roku wzrósł zarówno ich udział w naszym imporcie, jak i eksporcie. W okresie styczeń-lipiec 2014r. wartość towarów sprzedanych Niemcom wzrosła o 0,8% punktu procentowego w ujęciu rocznym. W tym samym czasie wartość importu zza naszej zachodniej granicy zanotowała zwyżkę o 0,1% p.p. W związku z tym, udział Niemiec w ogólnym eksporcie Polski wynosi teraz 25,8%, a ich udział w naszym imporcie sięgnął poziomu 21,7%.
Ze względu na trudną sytuację Ukrainy, także jej udział w naszym eksporcie i imporcie obniżył się w pierwszych 7 miesiącach br. Wartość towarów sprzedawanych Ukraińcom stanowi 1,9% całego polskiego eksportu, co oznacza spadek o 0,8 p.p. wobec minionego roku. Natomiast udział Ukrainy w naszym imporcie została ograniczona do 1,1%, co oznacza spadek o 0,1 p.p.
Żeby utrzymać wzrost polskiego eksportu, niezbędne jest znalezienie nowych rynków zbytu lub pogłębienie kontaktów handlowych z krajami, z którymi już współpracujemy na tej płaszczyźnie. Pozwoli do uzupełnić luki powstałe z powodu wprowadzenia sankcji wobec Rosji.
GUS podał dziś, że na przestrzeni 7 analizowanych miesięcy, wzrósł eksport polskich produktów do 9 krajów, w tym Szwecji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Słowacji, Francji. Jeśli chodzi o import, to zwiększyła się wartość towarów sprowadzanych z 7 państw, w tym z Wielkiej Brytanii, Belgii, Chin i Holandii. Odnotowano też spadek eksportu do Rosji i skurczył się import z Rosji, Czech oraz USA.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.