Główny Urząd Statystyczny przedstawił dziś nowe, grudniowe dane na temat średnich zarobków w sektorze przedsiębiorstw. Wysokość przeciętnego wynagrodzenia była najwyższa w historii – wyniosło ono dokładnie 4379,26 zł brutto. Warto zaznaczyć, że to dopiero szósty raz, kiedy średnia płaca miesięczna przekroczyła poziom 4 tysięcy. Należy także dodać, że to właśnie w ostatnim miesiącu roku najczęściej notujemy najwyższe pensje.

W porównaniu do grudnia 2013r. był to wzrost o 3,7%, natomiast wobec wcześniejszego miesiąca była to zwyżka o 9,4%. Odczyty były lepsze od przewidywań analityków, którzy zakładali wzrost na poziomie 3,2% r/r oraz 8,9% m/m. Jeżeli chodzi o średnią pensję z uwzględnieniem deflacji, to realne wynagrodzenia były w grudniu wyższe przeciętnie o 4,3% w stosunku do ostatniego miesiąca roku wcześniejszego.

Eksperci zwrócili uwagę na fakt, że znaczenie dla wzrostu średniej płacy miały wypłaty premii w niektórych zawodach, w tym m.in. barbórkowe premie dla górników, a także całkiem korzystny kalendarz dni roboczych.

Zatrudnienie także w górę
GUS opublikował również dane na temat zatrudnienia. W grudniu zwiększyło się ono o 1,1% w ujęciu rocznym wobec prognoz na poziomie 1,0%. Wynosiło ono 5 mln 549,1 tys., co oznacza, że na przestrzeni roku przybyło 58 tys. pracujących osób, co było najlepszym odczytem od 3 lat. Analitycy spodziewają się, że także kolejne, styczniowe dane wskażą wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw.

W porównaniu do listopada 2014r. nastąpił jednak spadek zatrudnienia o 1,7 tys. osób. Zmniejszenie liczy etatów w ujęciu miesięcznym, tradycyjnie już, wynikało z czynników sezonowych, w tym z ograniczenia prac firm budowlanych. Niemniej jednak także w tej branży spadek był najniższy od 2007r. Zdaniem specjalistów wiązało się to ze stosunkowo wysokimi temperaturami, jak na grudzień. Niewiele było dni mroźnych, a to pozwalało kontynuować znaczną część prac budowlanych.