Obecnie właściciele nieruchomości płacą podatek, który jest uzależniony od powierzchni. Zatem właściciel domu o powierzchni 300 m nadającego się do kapitalnego remontu płaci taki sam podatek jak osoba, która posiada luksusową willę o identycznej powierzchni. Po wprowadzeniu podatku katastralnego, jego wysokość byłaby uzależniona od realnej wartości danej nieruchomości. Podobnie ma się sprawa z mieszkaniami. Od tych zlokalizowanych w ścisłym centrum miasta płaci się identyczny podatek jak w przypadku lokalizacji na peryferiach miasta - choć wartość tych nieruchomości jest diametralnie inna.

Na wprowadzenie podatku, którego wysokość jest uzależniona od wartości nieruchomości naciskają samorządy. Liczą one, że po jego wprowadzeniu wzrosną wpływy do ich budżetów (podatek od nieruchomości zasila kasy samorządów). Tymczasem z budżetami samorządowymi jest coraz bardziej krucho. Bardzo wiele z nich zaciągnęło wysokie kredyty między innymi w celu wykorzystania funduszy unijnych (wkład własny do inwestycji). Ich sytuacji nie poprawia również rząd, który coraz więcej obowiązków ceduje na samorządy bez jednoczesnego zwiększenia środków przekazanych na ich realizację.

Warto dodać, że  podatek od nieruchomoÅ›ci nie jest regulowany w ramach EU. PaÅ„stwa należące do niej majÄ… wolnÄ… rÄ™kÄ™ w jego ksztaÅ‚towaniu. Warto również przypomnieć, iż Donald Tusk po wygranych wyborach w 2011 roku mówiÅ‚, iż nie planuje wprowadzenia podatku katastralnego. Pozostaje pytanie czy ta obietnica zostanie speÅ‚niona...