Bezrobocie w strefie euro wzrasta z każdym miesiącem. W październiku odsetek ludzi nie mających zatrudnienia wzrósł o 0,1% z 11,6% zanotowanego we wrześniu do 11,7%. Jak podają eksperci, jest to najwyższe bezrobocie od 1995r. To właśnie 17 lat temu rozpoczęto publikację tych danych. Takie informacje z pewnością nie nastrajają optymizmem.

Biorąc pod uwagę wszystkie kraje unijne, to w 27 państwach bezrobocie wyniosło 10,7%, czyli także wzrosło o 0,1% wobec września, gdy było to 10,6%. Najwięcej osób bez pracy żyje w Hiszpanii, gdzie stopa bezrobocia wynosi aż 26,2%. Najmniej bezrobotnych jest w Austrii, gdzie stanowią oni tylko 4,3%.

W Polsce bezrobocie również wzrosło o 0,1% skacząc z poziomu 10,3% we wrześniu do 10,4% w październiku. Należy przy tym zaznaczyć, że dużo większe jest bezrobocie zdaniem analityków pracujących dla Głównego Urzędu Statystycznego. Z zebranych przez nich danych wynika, że stopa bezrobocia wynosi obecnie w Polsce 12,5%.

Eurostat podał dziś także dane na temat inflacji, która wyniosła 2,2% w stosunku rocznym. To rezultat nieco lepszy od prognoz, gdyż eksperci spodziewali się wzrostu cen na poziomie 2,4% r/r. Jeśli natomiast chodzi o ceny konsumpcyjne, to były one w październiku wyższe o 2,5%, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Ponadto, dzisiaj GUS opublikował informacje na temat polskiej gospodarki. Spowolnienie jest w niej coraz bardziej widoczne. Spodziewano się, ze wzrost gospodarczy wyniesie w III kwartale 1,8% a było to tylko 1,4%. Dla porównania, PKB w II kwartale rosło o 2,3%.

Mimo dobrych wyników eksportowych, na niekorzyść polskiej gospodarki działa spadek popytu krajowego, który w III kwartale sięgnął 0,7% w ujęciu rocznym. To wynik gorszy od przewidywań. Słabe były też informacje o inwestycjach, które spadły w porównaniu do ubiegłego roku o 1,5%.