Jako, że szanse na sprowadzenie polskiego deficytu finansowego do zakładanego poziomu 3% były nierealne we wcześniej ustalonym terminie, to Komisja Europejska zgodziła się na wydłużenie tego okresu. Jak oficjalnie poinformowała dziś europejska jednostka, polski rząd powinien zredukować deficyt do poziomu 3,6% najpóźniej do końca bieżącego roku. Natomiast pod koniec roku 2014 deficyt powinien sięgnąć poziomu 3%.

Informacje te były podawane już w maju, jednak dopiero dzisiaj ministrowie finansów krajów europejskich dopełnili formalności i oficjalnie potwierdzili, że Polska, jak i kilka innych unijnych państw otrzymuje więcej czasu na zmniejszenie deficytu.

Oprócz samego sprowadzenia deficytu budżetowego do określonego poziomu, polski rząd ma również wprowadzić środki konsolidacji finansów publicznych. Bardzo istotna jest także akceptacja stałej reguły wydatkowej. Jej zadaniem miałoby być ograniczanie wydatków samego rządu, jak i samorządów.

Kwestia konsolidacji budżetowej powinna zostać poruszona jeszcze w tym roku. Zgodnie z założeniami, do 1 października tego roku rząd ma poważniej zająć się tą sprawą. Poza tym, Polska ma także zaprezentować precyzyjne sprawozdanie dotyczące strategii konsolidacji budżetowej.

Jeżeli Polska nie dostosuje się do zaleceń unijnych i nie zdoła sprowadzić deficytu do zakładanego poziomu, to Unia Europejska może ukarać nasz kraj poprzez zawieszenie wypłat środków pochodzących z funduszu spójności.

Jeszcze trudniejsza będzie sytuacja krajów należących do strefy euro. Niektóre z nich również otrzymały więcej czasu na redukcję deficytu. Jeśli nie uda im się uczynić tego w określonym terminie, to UE może nałożyć na nie kary finansowe. Dwa dodatkowe lata na zmniejszenie deficytu dostały też Francja, Słowenia i Hiszpania. Natomiast Portugalia i Holandia otrzymały dodatkowy rok.