Według zapowiedzi resortu rolnictwa, w najbliższych 7 latach na Program Rozwoju Obszarów Wiejskich przeznaczonych zostanie łącznie 13,5 mld złotych. Większą część tej puli, bo aż 8,6 mld zapewni nam Unia Europejska, natomiast kolejnych 4,9 mld euro będzie pochodziło z dofinansowań krajowych.

Oprócz tego, do polskich wsi powędrują również pieniądze z Funduszu Spójności. W ramach programów regionalnych i krajowych, na rolnictwo przeznaczonych ma zostać 5,2 mld euro. 2 mld euro kosztować ma rewitalizacja społeczna oraz infrastruktura wsi. Kolejnych 1,5 mld euro zostanie przeznaczone na rozwój przedsiębiorczości, 1,2 mld na infrastrukturę wodno-kanalizacyjną, a 0,5 mld euro wyłożone będzie na gospodarkę wodną.

Minister Rolnictwa Stanisław Kalemba wyliczył, że na przestrzeni 7 lat, do 2020r. ogółem zostanie wydanych być może nawet 43,4 mld euro. To o 4,2 mld więcej niż w latach 2007-2013. Według szefa resortu, możliwość przeznaczenia tak dużej kwoty na polskie rolnictwo oznacza wielki sukces, jaki nasz kraj odniósł w unijnych negocjacjach.

Przy okazji, minister rolnictwa dodał, że należy rozsądnie rozdysponować uzyskane pieniądze, ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo, że kolejnym razem w ramach Wspólnej Polityki Rolnej nie otrzymamy już tak imponującej kwoty. Warto więc tak zaplanować wydatki, by naprawdę ożywić polskie rolnictwo, dając mu szansę na dalszy, samodzielny rozwój.

Wśród celów, na jakie mają zostać wydane pieniądze przeznaczane na rozwój rolnictwa i rozwój wsi, wymienia się inwestycje w gospodarstwach rolnych oraz pomoc dla młodych rolników. Politycy liczą, że dzięki temu drugiemu programowi uda im się zachęcić młodych ludzi do pozostania na wsi.

Ponadto, część środków ma posłużyć do wsparcia udzielanego małym gospodarstwom rolnym. Wspierane będą też inwestycje w przetwórstwie. Rząd chce także przeznaczyć fundusze na tworzenie grup producenckich, by niwelować problem z rozdrobnieniem wśród polskich rolników. Duże spółki będą miały większe szanse na przebicie się i dalszy, intensywny rozwój.

Dopłaty bezpośrednie mają kosztować łącznie 23,7 mld euro. Zmienią się jednak stawki wypłacane rolnikom. Jak mówią inni pracownicy resortu rolnictwa, większą uwagę rząd chce poświęcić rolnikom zajmującym się produkcją zwierzęcą. Producenci zbóż mają dostawać jedynie płatność jednolitą.