Z najnowszych danych Europejskiego Urzędu Statystycznego wynika, że dług publiczny strefy euro osiągnął rekordową wartość 92,9% PKB. Na przestrzeni ostatnich 3 miesięcy wzrósł o 134,6 mld euro. W ujęciu kwartalnym zadłużenie krajów należących do unii walutowej wzrosło o 1,4%, natomiast w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku był to wzrost o 2,8%.

W całej Wspólnocie zadłużenie przekroczyło 12,4 bln euro i w ciągu ostatniego kwartału wzrosło o ponad 300 mld euro. W ujęciu rocznym zwiększyło się o ok. 670 mld euro, co oznacza skok na poziomie 5,7%. Relacja długu UE do PKB krajów członkowskich wynosi obecnie 88,2%.

Nadal największy dług publiczny odnotowywany jest w Grecji, gdzie wynosi on 169% tamtejszego PKB. Jednocześnie to właśnie Grecy zdołali w największym stopniu zredukować swoje zadłużenie i obniżyli je w ciągu roku o 5,5 punktu procentowego. Pod względem wysokości długu, na drugim miejscu znajdują się Włochy, w których wynosi on 135% PKB. W Portugalii jest to 130% wartości tego wskaźnika.

Zadłużenie przekraczające wartość PKB zaobserwowano również w Belgii i na Cyprze. Belgowie, choć należą do tych europejskich narodów, których poziom życia jest najwyższy, mają dług publiczny stanowiący 111% ich PKB. Na Cyprze stosunek zadłużenia do PKB wynosił 107%.

W najmniejszym stopniu zadłużona jest Estonia, której dług narodowy to zaledwie 11% tamtejszego PKB. Bardzo dobrze wypadły również Luksemburg i Bułgaria, w których zadłużenie w relacji do wskaźnika wynosiło kolejno 22% i 30%.

Poza Grecją, w dużym stopniu swój dług obniżyły Węgry, w których spadł on o 4,7 p.p. Na Łotwie udało się zredukować go o 3,7 p.p. Dobrze wypadły pod tym względem także Portugalia i Słowacja, w których ograniczono dług publiczny odpowiednio o 3,6 p.p. i 3,5 p.p.

W Polsce pod koniec I kwartału br. zadłużenie publiczne wynosiło 50,8% naszego PKB. Daje to dług w wysokości 215 mld euro, czyli ok. 885,727 mld złotych.