Ze statystyk Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że w I kwartale bieżącego roku liczba cofniętych lub zmniejszonych świadczeń zdrowotnych wzrosła o przeszło 3 mln złotych w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Oznacza to, że między styczniem a marcem takie decyzje ZUS dotyczyły ogółem kwoty 52,6 mln złotych. Dla porównania, na przestrzeni całego minionego roku było to 177 mln złotych.

Przeprowadzone w przeciągu pierwszych 3 miesięcy tego roku kontrole dotknęły łącznie ponad 152 tys. osób, które przedstawiły zaświadczenia o czasowej niezdolności do wykonywania swojej pracy. ZUS dostrzegł jednak błędy w wielu przypadkach i w związku z tym zadecydowano o wstrzymaniu wypłaty 6,5 tys. zasiłków chorobowych. Świadczenia te opiewały na kwotę ok. 3,8 mln złotych.

Jeśli chodzi o osoby, w przypadku których ustał tytuł ubezpieczenia, to ZUS obniżył podstawę wymiaru otrzymywanego przez nie zasiłku chorobowego i świadczenia rehabilitacyjnego do 100% średniej pensji krajowej. Taka sytuacja dotyczyła grupy 62,4 tysiąca osób, a kwota obniżki ich świadczeń wynosiła prawie 47 mln złotych.

Obniżenie świadczeń dotknęło również tych pracowników, którzy z opóźnieniem dostarczyli zwolnienia chorobowe do swoich pracodawców. Ustawowo termin ten wynosi 7 dni od momentu wystawienia takiego dokumentu. Zasiłki pomniejszono o 25% w przypadku 30,7 tysiąca osób, co dało ogółem ok. 1,8 mln złotych.

Przypomnijmy, że ZUS prowadzi regularne kontrole sprawdzające, czy osoby przebywające na zwolnieniach lekarskich rzeczywiście mają prawo do świadczeń wypłacanych z tytułu choroby. Jednostka sprawdza jednak nie tylko zasadność wypłacania określonych środków, ale w ogóle wydawania orzeczeń o czasowej niezdolności do pracy.