Dane na temat powiązań liczby rozwodów z dzietnością poszczególnych narodów zostały zawarte w opracowaniu pt. „Uwarunkowania zachowań prokreacyjnych” stworzonym przez profesor Irenę Kwiatkowską pracującą w Szkole Głównej Handlowej. Dowodzi ona, że im większy odsetek rozwodów w danym kraju, tym większa zwykle jest dzietność narodu.

Jednym z przykładów potwierdzających tę teorię ma być Polska. Co prawda, liczba rozwodów, do których dochodzi na przestrzeni roku jest u nas coraz wyższa, jednak dalej nie jest ich tak wiele, jak na Zachodzie. Wciąż jeszcze w przeważającej części jesteśmy tradycjonalistami. Jednocześnie, narzekamy na niż demograficzny. Notuje się u nas stosunkowo sporo związków małżeńskich, jednak Polacy nie są chętni do prokreacji.