Pochodzący z Austrii spadochroniarz, Felix Baumgartner skoczył wczoraj z wysokości ponad 39 km nad Ziemią. To historyczna chwila, ponieważ wcześniejszy rekord wysokości wynosił nieco ponad 31 km. Należał on do Josepha Kittingera i został ustanowiony w 1960r. To właśnie Kittinger był jedyną osobą, która miała w niedzielę stały kontakt z Baumgartnerem i udzielała mu najważniejszych wskazówek w czasie pobijania rekordu.

Skok ze stratosfery został zorganizowany przez firmę Red Bull, która wielokrotnie inwestowała w ekstremalne przedsięwzięcia. Jednak to ostatnie z pewnością przejdzie do historii. Pierwsza próba skoku została podjęta już 9 października, lecz nie udało się jej przeprowadzić do końca z uwagi na trudne warunki atmosferyczne, które obarczały skok znacznym ryzykiem niepowodzenia.

Wczorajszy skok Baumgartnera trwał dokładnie 4 minuty i 22 sekundy. Skoczek pobił w jego trakcie nie tylko rekord wysokości, z jakiej skoczył człowiek, ale również rekord prędkości w trakcie swobodnego lotu oraz rekord wysokości załogowego lotu balonem.

Przy okazji pobijania rekordu wysokości, Felix Baumgartner pobił też rekord oglądalności w serwisie YouTube. Transmisję na żywo z jego skoku oglądało przeszło 8 milionów internautów z całego świata. To wyczyn tym większy, że liczba oglądających była aż 20-krotnie wyższa, niż przy poprzednim rekordzie ustanowionym podczas tegorocznej Olimpiady w Londynie.

Felix Baumgartner to urodzony w 1969r. spadochroniarz oraz BASE jumper. W swojej karierze wielokrotnie ustanawiał rekordy wysokości skoków spadochronowych. Był też pierwszą osobą, która zdecydowała się na przelot przez kanał La Manche przy użyciu skrzydeł z włókna węglowego.