Jeden z międzynarodowych think tanków, Economist Intelligence Unit opublikował niedawno swoje prognozy dotyczące wzrostu wartości Produktu Krajowego Brutto na świecie w bieżącym roku. Okazały się one być dość optymistyczne, ponieważ eksperci założyli, że światowe PKB w cenach stałych zwiększy się w tym roku o 3,6%. Byłby to wynik o 0,7% lepszy od ubiegłorocznego. Jeżeli chodzi o wzrost PKB w cenach bieżących, to miałby on wynosić w 2014r. 2,9%, natomiast w minionym roku było to 2,1%.

Chociaż PKB Chin ma zwolnić w porównaniu do poprzedniego roku o 0,5%, to jednak i tak gospodarka tego wschodniego kraju ma rozwijać się najszybciej na globie. Jej PKB ma rosnąć w 2014r. o 7,2%. W 2013r. było to aż 7,7%.

Całkiem dobre są prognozy dla Stanów Zjednoczonych, których PKB miałoby wzrosnąć o 3%. Identyczne są przewidywania wobec gospodarek Europy Wschodniej. Japońska gospodarka ma rosnąć o 1,7%, natomiast w strefie euro ma to być 1,1%. Dalsze przewidywania EIU wskazały, że w latach 2015-2018 gospodarka Eurolandu ma rozwijać się z prędkością wynoszącą przeciętnie 1,4%.

Ponadto, EIU podało prognozy względem inflacji. Oszacowano, że na przestrzeni tego roku ma ona wynosić na świecie średnio 3,4%. Kolejne były przewidywania dotyczące sytuacji na rynkach walutowych. Przewiduje się, że w 2014r. dolar amerykański ma umocnić się w stosunku do euro.

Publikując dane na temat swoich prognoz, analitycy podkreślili, że widoczne będzie w tym roku umocnienie się ożywienia gospodarczego w krajach zaliczanych do tych rozwiniętych, czyli np. w USA czy w państwach należących do strefy euro. Niemniej jednak, w tym samych krajach zauważalne są kłopoty na rynkach finansowych. Większość z nich jest efektem działań podejmowanych przez amerykański bank centralny, jednak odbija się to na wielu krajach całego globu. Najbardziej odczuwają to gospodarki krajów rozwijających się.