Według grudniowych danych, Wskaźnik Rynku Pracy kolejny raz spadł, co oznacza poprawę w stosunku do wcześniejszego miesiąca. Eksperci przyznają, że już teraz sytuacja rodzimego rynku pracy jest lepsza niż przed rokiem. Świadczy o tym m.in. fakt, że po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych, bezrobocie rejestrowane wynosi 11,7%, podczas gdy w grudniu 2013r. było to jeszcze przeszło 13,0%.

Dokładniejsze dane wskazały, że na wszystkie elementy tworzące WRP, tylko jedna składowa działała na jego niekorzyść. Na wzrost wskaźnika wpływały oczekiwania przedsiębiorców względem wielkości zatrudnienia w jednostkach przemysłowych. Aż 7 elementów ciągnęło jednak WRP w dół, co oznacza, że wpływały one na jego poprawę i zdecydowanie zwiększyły optymizm analityków.

Na plus oceniano w listopadzie ogólną koniunkturę sektora przemysłowego. Dopatrywano się korzystnych zmian zarówno na przestrzeni roku, jak i miesiąca. Menedżerowie przedsiębiorstw tego rodzaju pozytywnie oceniali również sytuację gospodarczą obserwowalną w całym kraju. Mimo to więcej niż w październiku pojawiało się głosów na temat potrzeby redukcji kadry pracowniczej. Takie plany deklarowały, przede wszystkim, małe i średnie firmy.

Dalsze dane wskazały, że grupa bezrobotnych kurczyła się w mniejszym stopniu niż poprzednio, ale jednocześnie w pośredniakach przybyło mniej osób bez pracy niż we wcześniejszym miesiącu. Spadła, niestety, liczba ofert pracy zgłaszanych do pośredniaków przez pracodawców. Wciąż jednak jest to tempo napływu wyższe niż w pierwszych miesiącach 2014r.

Mniej więcej na stałym poziomie utrzymuje się liczba osób zwalnianych z pracy z powodów leżących po stronie pracodawcy. Zdecydowanie gorszą informacją jest ta, że przybywa osób nie mających pracy i znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy. Są to osoby, którym znalezienie zatrudnienia może przysparzać najwięcej problemów. Zwykle są to osoby poniżej 25. roku życia, powyżej 50. roku życia, a także samotni rodzice lub osoby niepełnosprawne.