Jak wynika ze statystyk, w samym roku 2012, Tesco odpowiadało za eksport polskich produktów spożywczych wartych ok. 1,5 mld złotych. Łącznie pochodziły one od 60 odrębnych producentów i obejmowały przy tym ok. 1700 linii towarowych. Dzięki temu, Tesco wspomagało nasz krajowy eksport, ale przede wszystkim, przysługiwało się polskim producentom, z którymi współpracuje.

Podstawowymi towarami eksportowymi były przetwory warzywne oraz soki, jednak odbiorców znajdowały także polskie słodycze, makarony, pasztety oraz piwa. Jak podkreślają specjaliści, szczególnie znaczący jest eksport z Polski w okresie wiosenno-letnim. To wtedy możemy oferować zagranicznym klientom wysokogatunkowe przetwory warzywne pochodzące z upraw prowadzonych w naturalnych warunkach. Jednak, poza przetworami, dużym powodzeniem cieszą się też słodycze, np. te marki Wawel oraz soki firmy Maspex.

Jak zaznaczają eksperci, każdego roku poszerza się gama produktów z Polski, które wprowadzane są na zagraniczne rynki, dzięki Tesco. W zależności od konkretnych ustaleń pomiędzy producentami a siecią marketów, niektóre towary występują pod nazwą marki, która je wyprodukowała, inne są sprzedawane, jako wyroby oznaczone logiem Tesco.

Polskie produkty spożywcze najczęściej trafiają do ojczyzny Tesco, czyli do Wielkiej Brytanii, lecz wiele spośród nich jest eksportowanych także do Irlandii, Słowacji, Czech oraz na Węgry. Niemniej jednak, przedstawiciele oddziału Tesco w Polsce coraz częściej wspominają o planach rozszerzenia działalności i zamiarach wprowadzenia polskich produktów na rynek chiński.

Żeby jednak chińskie punkty Tesco sprzedawały nasze produkty, niezbędne jest lepsze poznanie wymagań tamtejszych klientów. Polscy producenci muszą zrozumieć, jakich towarów poszukują Chińczycy, a także jakie parametry produktów oraz ich opakowań będą optymalnie dostosowane do ich wymagań.