Ponad godzinę przed północą czasu lokalnego, a ok. godz. 23:30 czasu polskiego, tuż po zakończeniu koncertu amerykańskiej wokalistki Ariany Grande, w hali widowiskowej Manchester Arena w brytyjskim Manchesterze doszło do wybuchu bomby. Wskutek eksplozji śmierć poniosło co najmniej 19 osób, a 59 zostało rannych. W obiekcie przebywało niemal 20 tys. ludzi.

Do eksplozji ładunku wybuchowego doszło pod koniec występu, już po zejściu piosenkarki ze sceny. Początkowo świadkowie mówili o dwóch głośnych wybuchach. Jako prawdopodobną lokalizację bomb podawano kasy przy wyjściu, obok stoisk z pamiątkami. Później pojawiły się informacje, że eksplozja mogła być efektem działania zamachowca-samobójcy, który według części świadków, miał znajdować się tuż przed halą widowiskową.

Ze względu na dotychczasowe wydarzenia, do których dochodziło w wielu krajach Europy i nie tylko, już na początku zakładano, że zamach przeprowadzony został najprawdopodobniej przez tzw. Państwo Islamskie. Póki co, ISIS nie przyznało się jednak do tego czynu. Sama policja nie określiła natomiast, czy mowa o zorganizowanym ataku, czy o działaniach indywidualnych podjętych przez tzw. samotnego wilka. Więcej jest przesłanek wskazujących na tę drugą opcję.

Jako że po eksplozjach w hali wybuchła panika, a młodzi ludzie zaczęli w popłochu uciekać, nieletnich pozostawionych bez opieki bezpiecznie przetransportowano do pobliskiego hotelu, w którym oczekiwali na opiekunów. Od razu po ataku zamknięto pobliską stację kolejową i ograniczono ruch drogowy w okolicy Manchester Arena. Zaapelowano do mieszkańców, by nie wychodzili z domów bez realnej potrzeby.

Ariana Grande przyleciała do Wielkiej Brytanii na 3 koncerty. Nie wiadomo, czy kolejne widowiska również się odbędą, a sama wokalistka poinformowała, że jest w szoku i nie podjęła jeszcze żadnych decyzji, co do przyszłych koncertów. Grande ma wystąpić na dwóch koncertach w Polsce – 31 maja i 1 czerwca w Atlas Arenie w Łodzi.

[AKTUALIZACJA]
Według porannych doniesień, liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 22 osób.

[AKTUALIZACJA]
Według najnowszych doniesień, wśród 22 ofiar śmiertelnych poniedziałkowego zamachu w Manchester Arena jest 2 Polaków. Wczoraj popołudniu informowano również o jednym rannym Polaku znajdującym się w szpitalu.

Z dotychczasowych ustaleń brytyjskiej policji wynika, że zamachowcem był Salman Abedi. 22-letni Brytyjczyk libijskiego pochodzenia wychował się w Manchesterze. ISIS, czyli tzw. Państwo Islamskie wzięło na siebie odpowiedzialność za atak.