Jak każdego roku, tak i tym razem wszyscy Polacy proszeni są o to, by zakończyć przedświąteczne zakupy właśnie dzisiaj. Co prawda, jutro sklepy będą jeszcze czynne, ale większość z nich zostanie zamknięta szybciej niż zwykle. Poza tym, zarówno związki zawodowe, jak i różne organizacje pozarządowe i także sami pracownicy handlu proszą, by dać im  szansę na spędzenie Wigilii z rodziną.

Związkowcy podkreślają, że właściciele sklepów nie wymagaliby w Wigilię od pracowników pozostawania na stanowisku pracy do godzin popołudniowych, gdyby nie fakt, że o takiej orze ludzie wciąż przychodzą na zakupy. Z tego powodu, każdego roku prosi się, byśmy zdołali zakończyć przygotowania do świąt dzień przed Wigilią. Dzięki temu, także ekspedienci i wszyscy pozostali pracownicy sklepów mogliby szybciej wracać do domów, skupiając się na indywidualnych przygotowaniach do Bożego Narodzenia.

Jako, że przeważająca część z nas będzie chciała spędzić wieczór 24 grudnia z najbliższymi, to zadbano o to, by sieci dyskontów i marketów zostały zamknięte wcześniej niż w innych dniach roku. Zgodnie z zapowiedziami, sklepy dyskontowe mają być czynne do godziny 14:00, a większość dużych marketów ma być otwarta do godziny 15:00.

Tradycyjnie już, związki zawodowe zaplanowały kampanię społeczną zachęcającą do pozostania w domu i rezygnacji z zakupów robionych 24 grudnia. Akcja NSZZ Solidarności ma nosić nazwę „Nie przehandluj pierwszej Gwiazdki”. Ma ona skłaniać do zrobienia wszystkich zakupów do godziny 14:00, nie późniejszej.

Jak co roku, w ramach kampanii członkowie Solidarności wyjdą do galerii handlowych w 8 dużych miastach Polski, m.in. Warszawie, Krakowie czy Poznaniu i będą rozdawali klientom ulotki wraz z dołączonym do nich opłatkiem.