pieniadz.pl

Europejskie parkiety znów na minusie. Inwestorzy nadal czekają na wybory w Grecji

środa, 23-05-2012 godz. 19:07

Po kilku dobrych dniach na GPW, dziś znów powrót do spadków. Na kiepską sytuację wpłynęły wieści z Japonii, ale też prognozy agencji Fitch, która spodziewa się problemów spowodowanych opuszczeniem przez Grecję strefy euro. Giełdowi gracze z niecierpliwością czekają na czerwcowe wybory w państwie Hellenów, by wreszcie zakończyć nerwówkę, jaka od dłuższego czasu panuje na parkietach.
Tak, jak można było przewidywać, nadal brakuje inwestorów chętnych do nabywania akcji. Jest to powodowane stałym oczekiwaniem na przełom w Grecji – nastąpi on dopiero po czerwcowych wyborach. Jednak dzisiejsze spadki rozpoczęły się nie od Grecji, a od kiepskich wieści z rynku japońskiego. Negatywnie wpłynęło to na wszystkie europejskie parkiety.

Na GPW było to tym bardziej odczuwalne, że wczorajsze wzrosty widoczne były u nas w mniejszym stopniu, niż w innych krajach. Największe poranne spadki dotyczyły wartości akcji należących do Kernela, Boryszewa i Banku Handlowego. Akcje wszystkich trzech traciły ponad 3% na wartości.

Informacje z Japonii dotyczyły głównie tamtejszego deficytu handlowego odnotowanego w kwietniu b.r. Wynosił on przeszło 520 mld jenów. To aż o 40 mld jenów więcej, niż spodziewali się azjatyccy eksperci. Zawodzi m.in. eksport, którego wzrost wyniósł w ubiegłym miesiącu 7,9%. Analitycy przewidywali, że będzie to 12,7%. Ponadto, nie najlepsze wiadomości doszły do nas z agencji Fitch, która uważa, że w związku z kryzysem, być może Europejski Bank Centralny będzie zmuszony udzielić bankom długoterminowych pożyczek. W razie, gdyby Grecja opuściła Euroland, byłoby to konieczne niemal natychmiast.

Po godzinie 12:00 na GPW było jeszcze gorzej, a wszystko przez słowa greckiego polityka – Lukasa Papademosa, który uznał, że jeśli Grecja nie dostosuje swojej polityki do warunków, jakie daje jej Unia Europejska, będzie zmuszona na wyjście z Eurolandu. Tym samym, dał jasno do zrozumienia, że UE nie zamierza prowadzić więcej negocjacji z Grekami, a ich sytuacja będzie zależna wyłącznie od poczynań tamtejszych polityków.

Popołudniu europejskie parkiety pozostawały pod kreską. Ponad 2-procentowe spadki wartości notowały francuski CAC40, niemiecki DAX oraz londyński FTSE. Jeszcze gorzej było w przypadku Rosji – wartość tamtejszego RTS wynosiła aż 3,19% poniżej zera. W Polsce dalsze spadki notowały blue chipy. Najgorzej radził sobie Synthos. Wartość jego akcji przed godziną 15:00 spadała do -4,19%. Natomiast jedyną spółką, której udało się utrzymać na plusie był TVN z zaskakująco wysoką wartością akcji sięgającą +2,65%.

Zielono było na GPW tylko przez dwa dni. Środowa sesja zakończyła się kiepskim wynikiem WIG20, który traci na wartości -2,80%. WIG notuje natomiast straty wartości na poziomie -2,29%. Chociaż analitycy zapowiadają, że mogą jeszcze nastąpić podobne wzrosty, to jednak przyznają też, że do wyborów w Grecji sytuacja na pewno się nie ustabilizuje, a to oznacza, że albo czeka nas szereg kolejnych spadków, albo dalsza przeplatanka zwyżkowo-spadkowa.

Dodaj komentarz

Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub .

Komentarze:

Brak komentarzy do Europejskie parkiety znów na minusie. Inwestorzy nadal czekają na wybory w Grecji.

Podobne

Kursy walut 2024-02-29

+ więcej
  • EUR euro 4,3190 +0,17%  +0,74gr
  • USD dolar 3,9803 -0,30%  -1,19gr
  • GBP funt 5,0420 +0,03%  +0,16gr
  • CHF frank 4,5332 +0,09%  +0,40gr

www.Autodoc.pl

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm