GPW: Choć w piątek działo się wiele, indeksy reagowały tylko nieznacznie; WIG20 nieco pod kreską
Mimo niesprzyjających danych, główne wskaźniki na naszym kontynencie wystartowały w piątek dość spokojnie. Choć początkowo nieznacznie pikowały WIG30 i WIG50, to jednak po kilku minutach znalazły się one minimalnie nad kreską. Trochę lepiej radził sobie indeks małych polskich spółek. Nieco nad kreską były też inne ważne wskaźniki w Europie. Wpływ na to mógł mieć fakt, że nie pogorszyła się sytuacja na Ukrainie.
Rano nie pojawiły się żadne nowe informacje na temat zaostrzenia konfliktu między Ukrainą a Rosją, a to sprawiło, że nie było powodów do poważniejszej wyprzedaży akcji. Z rana liderami wzrostów wśród polskich blue chipów były Lotos oraz JSW. Wyraźnie kurczyły się natomiast Eurocash, Tauron, Kernel, CCC, TVN.
Już w momencie rozpoczynania handlu wiedzieliśmy, że produkcja przemysłowa w Japonii wzrosła o 0,2%, czyli zdecydowanie mniej od prognoz (1,0%). Stopa bezrobocia (3,8%) i inflacja (3,3%) były zgodne z oczekiwaniami. Sprzedaż detaliczna wzrosła o 0,5%, czyli była nieco większa od przewidywań. Natomiast w Niemczech sprzedaż detaliczna zmalała o 1,4% mimo, że zakładano jej niewielki wzrost.
Wczesnym popołudniem najważniejsze polskie wskaźniki notowały minimalne zwyżki wartości. WIG250 znajdował się o tej porze ok. 0,4% nad kreską, a WIG30 i WIG50 rosły o ok. 0,2%. Mocno pikował o tej porze Kernel, którego walory był przeceniane o ponad 3%. Tylko 3 spośród największych spółek zwyżkowały na poziomie przekraczającym 1%. Były to Lotos, BZ WBK oraz JSW.
Bardzo podobna sytuacja panowała na pozostałych parkietach Starego Kontynentu. Niemiecki DAX i brytyjski FTSE rosły o ok. 0,2%. Nieco mniejsza była zwyżka wartości francuskiego CAC40. Co ciekawe, kiedy rosyjski RTS pikował na poziomie wynoszącym ok. 1%, ukraiński UX rósł o ok. 1,5%. Handel na Wall Street rozpoczął się od nieznacznych wzrostów wartości głównych wskaźników.
W dalszej części sesji nadal na czele znajdowały się Lotos, JSW i BZ WBK. Informacje dotyczące wzrostu polskiego PKB w II kwartale nie miały większego wpływu na decyzje rodzimych inwestorów. Nasza gospodarka rozwijała się w tempie 3,3%.
Sytuacja w Europie nie uległa już większym zmianom. WIG20 zakończył sesję ze spadkiem wartości na poziomie 0,18%, co daje mu 2416,97 pkt. WIG30 kurczył się o 0,11%. Nieco lepiej było w przypadku średnich i małych spółek. WIG50 utrzymał się na poziomie z czwartkowego zamknięcia, a WIG250 zyskiwał na wartości 1,11%.
Najlepszym blue chipem ostatniej sesji tygodnia było LPP, którego papiery drożały o 3,03%. Fatalni wypadł natomiast ukraińskie Kernel. Spadek jego wartości wynosił aż 4,56%.
Na innych europejskich parkietach zmiany wartości wobec tych z czwartkowego zamknięcia także były nieznaczne. Niemiecki DAX rósł w piątek o 0,08%, francuski CAC40 o 0,34%, a brytyjski FTSE o 0,20%.
Już w momencie rozpoczynania handlu wiedzieliśmy, że produkcja przemysłowa w Japonii wzrosła o 0,2%, czyli zdecydowanie mniej od prognoz (1,0%). Stopa bezrobocia (3,8%) i inflacja (3,3%) były zgodne z oczekiwaniami. Sprzedaż detaliczna wzrosła o 0,5%, czyli była nieco większa od przewidywań. Natomiast w Niemczech sprzedaż detaliczna zmalała o 1,4% mimo, że zakładano jej niewielki wzrost.
Wczesnym popołudniem najważniejsze polskie wskaźniki notowały minimalne zwyżki wartości. WIG250 znajdował się o tej porze ok. 0,4% nad kreską, a WIG30 i WIG50 rosły o ok. 0,2%. Mocno pikował o tej porze Kernel, którego walory był przeceniane o ponad 3%. Tylko 3 spośród największych spółek zwyżkowały na poziomie przekraczającym 1%. Były to Lotos, BZ WBK oraz JSW.
Bardzo podobna sytuacja panowała na pozostałych parkietach Starego Kontynentu. Niemiecki DAX i brytyjski FTSE rosły o ok. 0,2%. Nieco mniejsza była zwyżka wartości francuskiego CAC40. Co ciekawe, kiedy rosyjski RTS pikował na poziomie wynoszącym ok. 1%, ukraiński UX rósł o ok. 1,5%. Handel na Wall Street rozpoczął się od nieznacznych wzrostów wartości głównych wskaźników.
Sytuacja w Europie nie uległa już większym zmianom. WIG20 zakończył sesję ze spadkiem wartości na poziomie 0,18%, co daje mu 2416,97 pkt. WIG30 kurczył się o 0,11%. Nieco lepiej było w przypadku średnich i małych spółek. WIG50 utrzymał się na poziomie z czwartkowego zamknięcia, a WIG250 zyskiwał na wartości 1,11%.
Najlepszym blue chipem ostatniej sesji tygodnia było LPP, którego papiery drożały o 3,03%. Fatalni wypadł natomiast ukraińskie Kernel. Spadek jego wartości wynosił aż 4,56%.
Na innych europejskich parkietach zmiany wartości wobec tych z czwartkowego zamknięcia także były nieznaczne. Niemiecki DAX rósł w piątek o 0,08%, francuski CAC40 o 0,34%, a brytyjski FTSE o 0,20%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.