GPW: Dalsze zwyżki na GPW, choć ostatecznie nie tak wysokie jak w połowie sesji
Rano poznaliśmy odczyty indeksów PMI dla usług europejskich krajów. Nie miały one większego wpływu na humory inwestorów. WIG20 wystartował w pobliżu poziomu, który osiągnął na wczorajszym zamknięciu. W innej sytuacji były najważniejsze indeksy kontynentu, bo zarówno niemiecki DAX, jak i francuski CAC40 oraz hiszpański IBEX znajdowały się ok. 0,5% pod kreską.
Jeśli chodzi o PMI dla sektora usługowego najważniejszych europejskich gospodarek, to dla Niemiec było to 50,9 pkt wobec zakładanego 50,6 pkt. We Francji odczyt wypadł słabiej od przewidywań, wynosząc 53,3 pkt, mimo spodziewanych 54,1 pkt. Słabiej od prognoz było też w Hiszpanii, gdzie PMI znalazł się na poziomie 54,7 pkt, choć przewidywano, że będzie to 55,0 pkt. Dla całej strefy euro PMI wyniosło 52,2 pkt i było minimalnie lepsze od założeń (52,1 pkt).
Popołudniu dowiedzieliśmy się, że stopy procentowe pozostają na niezmienionych poziomach. Gracze na warszawskim rynku nie zwrócili jednak większej uwagi na informację od RPP. WIG20 mocno trzymał się nad kreską, a najmocniejszą spółką w stawce blue chipów było PZU, którego akcje drożały o ponad 5%. Pikowały za to wskaźniki średnich i małych jednostek.
Większość europejskich parkietów wyglądała w tym czasie gorzej. Najważniejsze indeksy malały o ok. 0,5%. Mocniej kurczył się jedynie portugalski PSI.
Późniejsze godziny przyniosły jeszcze dane ze Stanów Zjednoczonych. Tamtejszy odpowiednik PMI, czyli indeks ISM dla usług wyniósł 57,1 pkt, czyli aż o 5,7 pkt więcej niż poprzednio. Prognozy zakładały wynik na poziomie 53,0 pkt.
WIG20 znowu wypadł nieźle, a nawet lepiej od większości indeksów na naszym kontynencie, choć oddał sporą część wzrostów uzyskanych w pierwszej części sesji. Ostatecznie rósł o 0,47%, co daje mu 1762,23 pkt. WIG30 zakończył dzień ze wzrostem wartości na poziomie 0,46%. Indeks średnich spółek rósł zaledwie o 0,1%, natomiast sWIG80 malał o 0,47%.
Tylko PZU wyróżniało się dziś w gronie dużych polskich spółek, rosnąc o 3,87%. Cztery spółki notowały wzrosty wartości przekraczające 1%: PKN Orlen (1,52%), Cyfrowy Polsat (1,36%), PKO BP (1,21%) i Enea (1,13%). Najbardziej przecenione były papiery Orange Polska (-3,48%) i Alior Banku (-2,26%).
W Europie na plus wybijał się włoski MIB, notujący wzrost wartości na poziomie 1,03% oraz czeski PX (0,95%). Niemiecki DAX znajdował się jednak 0,32% na minusie, francuski CAC40 kurczył się o 0,29%, a brytyjski FTSE o 0,58%. Hiszpański IBEX rósł o 0,17%.
Popołudniu dowiedzieliśmy się, że stopy procentowe pozostają na niezmienionych poziomach. Gracze na warszawskim rynku nie zwrócili jednak większej uwagi na informację od RPP. WIG20 mocno trzymał się nad kreską, a najmocniejszą spółką w stawce blue chipów było PZU, którego akcje drożały o ponad 5%. Pikowały za to wskaźniki średnich i małych jednostek.
Większość europejskich parkietów wyglądała w tym czasie gorzej. Najważniejsze indeksy malały o ok. 0,5%. Mocniej kurczył się jedynie portugalski PSI.
Późniejsze godziny przyniosły jeszcze dane ze Stanów Zjednoczonych. Tamtejszy odpowiednik PMI, czyli indeks ISM dla usług wyniósł 57,1 pkt, czyli aż o 5,7 pkt więcej niż poprzednio. Prognozy zakładały wynik na poziomie 53,0 pkt.
WIG20 znowu wypadł nieźle, a nawet lepiej od większości indeksów na naszym kontynencie, choć oddał sporą część wzrostów uzyskanych w pierwszej części sesji. Ostatecznie rósł o 0,47%, co daje mu 1762,23 pkt. WIG30 zakończył dzień ze wzrostem wartości na poziomie 0,46%. Indeks średnich spółek rósł zaledwie o 0,1%, natomiast sWIG80 malał o 0,47%.
W Europie na plus wybijał się włoski MIB, notujący wzrost wartości na poziomie 1,03% oraz czeski PX (0,95%). Niemiecki DAX znajdował się jednak 0,32% na minusie, francuski CAC40 kurczył się o 0,29%, a brytyjski FTSE o 0,58%. Hiszpański IBEX rósł o 0,17%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.