Najważniejsze indeksy Starego Kontynentu rozpoczęły dzień na minusach wynoszących średnio ok. 0,5%. Najmocniej, bo o przeszło 1% pikował węgierski BUX i portugalski PSI.

Jeszcze przed południem, bo o 11:00 poznaliśmy najświeższe dane na temat bezrobocia w strefie euro. Według danych Eurostatu, w październiku odsetek bezrobotnych mieszkańców Eurolandu wynosił 11,5%, czyli tak, jak zakładano.

W dalszej części piątkowej sesji najważniejsze wskaźniki na parkietach naszego kontynentu nadal znajdowały się pod kreską. Niemiecki DAX i francuski CAC40 pikowały na poziomie wynoszącym o 0,5%. Nieco gorzej było w przypadku brytyjskiego FTSE.

Na czerwono świecił również indeks rodzimych blue chipów. Tylko minimalne spadki wartości notowały WIG50 i WIG250. Najmocniejszym ogniwem w zestawieniu największych jednostek wciąż był Kernel, który notował świetne wyniki podczas 2 poprzednich sesji.

Mimo braku istotnych danych ze Stanów Zjednoczonych, amerykańskie indeksy mogły dzisiaj nieco namieszać, ponieważ tamtejsi inwestorzy dopiero dziś mieli szansę zareagować na wczorajsze publikacje makroekonomiczne. Przypomnijmy, że w czwartek Wall Street była nieczynna z powodu Święta Dziękczynienia. Dziś sesja w USA miała być skrócona z powodu dnia wielkich wyprzedaży, czyli „czarnego piątku”.

Do końca dnia na światowych rynkach nie wydarzyło się już nic ważnego. Główne wskaźniki na Wall Street zachowywały się bardzo spokojnie notując symboliczne wzrosty wartości, więc nie zmieniło to obrazu sesji w Polsce ani w Europie. WIG20 zakończył dzień na minusie. Tracił na wartości 0,47%, jednak udało mu się pozostać powyżej granicy 2400 pkt (2416,93 pkt). WIG30 kurczył się o 0,62%. Nad kreskę wybiły się natomiast WIG50 i WIG250, które rosły kolejno o 0,58% oraz 0,51%.

Wśród dużych spółek znów liderem był Kernel, który jako jedyny zyskiwał na wartości ponad 1%, a dokładniej, jego akcje drożały aż o 5,58%. Największa przecena papierów dotyczyła natomiast PGNiG (-4,14%), chociaż słabo wypały także Alior Bank (-3,58%) i KGHM (-3,38%).

W Europie nastroje były przeciętne. Część indeksów zyskiwała na wartości, inne pikowały. Niemiecki DAX znajdował się 0,06% nad kreską, a francuski CAC40 o 0,18%, ale już brytyjski FTSE kurczył się o 0,01%, a włoski MIB o 0,43%.