Rano na GPW wzrosty wartości przekraczające +1,5% notowały akcje aż 4 spółek. Były to papiery Banku Handlowego, Asseco Poland, Kernela oraz Boryszewa. Natomiast w najgorszej sytuacji znajdował się Synthos, którego akcje traciły na wartości ok. -1%.

W południe sytuacja nieznacznie się zmieniła - wartość WIG20 oscylowała w granicach wczorajszego zamknięcia, a indeksy mWIG40 i sWIG80, choć niewiele, to jednak zyskiwały na wartości. Przez cały czas można było zauważyć, że inwestorzy są bardzo wstrzemięźliwi i najwyraźniej, czekają na poważniejsze dane, by rozpocząć jakiekolwiek działania. Uwaga skupiała się głównie na spotkaniu Angeli Merkel i Francoisa Hollande’a. Spore znaczenie dla graczy giełdowych miały mieć również informacje dotyczące telekonferencji przedstawicieli resortów finansów krajów Eurolandu.

Popołudniu napłynęły do nas dane ze Stanów Zjednoczonych. Okazało się, że w maju poprawiła się dynamika zamówień. Jej wartość w sektorze dóbr trwałego użytku wzrosła o 1,1% w porównaniu z kwietniem, choć eksperci prognozowali, że będzie to tylko 0,4%. Nie wliczając w to środków transportu, dynamika wzrosła o 0,4%. To mniej, niż przewidywano, ponieważ analitycy spodziewali się, że będzie to 0,8%.

Przed godziną 16:00 większość głównych indeksów na europejskich parkietach notowała zwyżki. Najlepiej było w przypadku francuskiego CAC40, który zyskiwał na wartości +0,77%. Niemiecki DAX notował wzrost wartości na poziomie 0,33%, natomiast brytyjski FTSE zyskiwał +0,17%. Także amerykański S&P500 zanotował skok wartości, który wyniósł +0,3%.

W tym czasie na GPW wybijała się spółka Pekao, której papiery zyskiwały na wartości przeszło 2%. Podobnie było w przypadku akcji PZU. Zdecydowanie najgorzej radziło sobie PGNiG, którego papiery traciły na wartości -2,7%. Synthos notował zniżkę wartości na poziomie -2%.

Pod koniec giełdowego dnia nastroje na europejskich parkietach były lepsze, niż rano. Wpływ na to miały dane dotyczące Niemiec oraz efekt rozmów podczas telekonferencji przedstawicieli strefy euro. Ustalono, że Hiszpania będzie potrzebowała ok. 51-62 mld euro, które zostaną wypłacone przez Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej bądź Europejski Mechanizm Stabilizacyjny. Jeśli chodzi o pomoc dla Cypru, to zostanie ona udzielona dopiero wtedy, gdy tamtejsze władze zaczną przeprowadzać stosowne reformy.

Ponadto, pozytywne były dane dotyczące stanu finansów publicznych naszych zachodnich sąsiadów. Dodatkowo, na polepszenie humorów na GPW wpłynęły prognozy Banku Światowego dotyczące Polski.

Pod koniec sesji, na warszawskim parkiecie najlepiej radziło sobie PZU, którego akcje zyskiwały na wartości +3%. Do samego końca w najgorszej sytuacji znajdowały się natomiast papiery PGNiG, które traciły przeszło -1,5%. Ostatecznie, WIG20 zyskiwał na wartości +1,06%, co dawało mu 2276,19 pkt.