Odbicie widoczne było na innych europejskich parkietach, gdzie najważniejsze indeksy notowały zwyżki wartości wynoszące nawet ok. 1%. Na dobre nastroje inwestorów na Starym Kontynencie wpływ miały też zgodne z prognozami odczyty przemysłowego PMI dla Niemiec i strefy euro. Słabiej od przewidywań, ale wciąż dość wyraźnie powyżej 50,0 pkt znalazł się wskaźnik PMI dla włoskiego sektora wytwórczego.

Po 12:00 sytuacja zaczęła się poprawiać, bo pojawiły się informacje, jakoby grecki rząd był gotowy ugiąć się pod naciskiem wierzycieli i zdecydował się na przyjęcie ich warunków porozumienia. Choć nic nie było pewne, to o 17:30 miało dojść do kolejnego spotkania ministrów finansów państw strefy euro, podczas którego przedyskutowana miała zostać sprawa Hellady.

Także polskie wskaźniki giełdowe radziły sobie o tej porze całkiem nieźle, a wzrosty ich wartości wynosiły średnio 0,5%. W tym czasie francuski CAC40 rósł aż o ok. 2,5%, a niemiecki DAX o ok. 2%. Widać było, że odczyty dotyczące PMI zeszły na drugi plan, a najważniejsza była kwestia Grecji.

W następnych godzinach dotarły do nas dane z USA. Tamtejszy raport ADP był lepszy od prognoz. Okazało się, że w czerwcu stworzono 237 tysięcy nowych miejsc pracy wobec zakładanych 218 tysięcy. Korzystniej od przewidywań wypadł także odczyt indeksu ISM dla amerykańskiego sektora przemysłowego, który wyniósł 53,5 pkt.

W efekcie dobrych publikacji, główne wskaźniki na Wall Street od początku zyskiwały na wartości. Także w Europie większość indeksów zakończyła sesję nad kreską. Fatalnie na ich tle wypadł WIG20, który kurczył się dziś o 1,07% i znów znajduje się poniżej 2300 pkt (2293,03 pkt). WIG30 znajdował się 0,98% pod kreską, mWIG40 pikował na poziomie 0,11%, a sWIG80 rósł o 0,59%.

Wśród naszych dużych spółek na plus wyróżniała się Bogdanka, która ostro odrabiała straty, zyskując na wartości 5,69%. Nieźle wypadły też LPP (1,77%) i Eurocash (1,15%). Najmocniej pikowały PKN Orlen (-4,37%) i BZ WBK (-3,88%).

Główne wskaźniki Starego Kontynentu notowały wyraźne wzrosty. Niemiecki DAX rósł o 2,15%, francuski CAC40 o 1,94%, a brytyjski FTSE o 1,34%. Świetnie wypadły też: włoski MIB (2,15%) i austriacki ATX (2,05%).