Publikowane dzisiaj dane na temat indeksów PMI były dość dobre. Wskaźnik przedstawiający sytuację w chińskim sektorze przemysłowym wzrósł o 0,2 pkt z poziomu 50,2 pkt do 50,4 pkt. Jeszcze lepiej było w przypadku Japonii, gdzie PMI skoczyło z poziomu 51,7 pkt do 52,8 pkt. W obu przypadkach odczyty były lepsze od przewidywań ekspertów.

Wstępne informacje o indeksach PMI dla Francji były zdecydowanie gorsze. Zarówno w przypadku PMI dla przemysłu, jak i usług odnotowano spadki. Dla sektora wytwórczego indeks wyniósł 47,3 pkt, a dla usług było to 48,1 pkt. Kolejne dane były już odczyty był jednak nieco lepsze, co pozwoliło poprawić nastroje europejskich inwestorów.

W Niemczech skurczył się indeks PMI dla usług, który spadł do poziomu 54,9 pkt, za to PMI dla przemysłu podskoczył i znów wskazał na rozwój sektora, wynosząc 51,8 pkt. Lepsze od prognoz były wyniki dla przemysłu i usług całej strefy euro, które wyniosły odpowiednio 50,7 pkt oraz 52,4 pkt.

W efekcie całkiem dobrych odczytów europejskich PMI, gracze na giełdach Starego Kontynentu zaczęli chętnie nabywać akcje. Najważniejsze indeksy, w tym niemiecki DAX zyskiwały na wartości, lecz np. brytyjski FTSE kurczył się o ok. 0,5%. Rodzimy WIG20 zwyżkował na niewielkim poziomie 0,2 pkt. Trochę gorzej było w przypadku WIG50 i WIG250.

Nieznacznie nad kreską sesję rozpoczęły indeksy na Wall Street. Dowiedzieliśmy się, że liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych była tam o 17 tysięcy wyższa niż we wcześniejszym tygodniu. Ostatnio było ich 283 tysiące, czyli więcej od przewidywań.

Mimo istotnych publikacji GUS na temat bezrobocia, które we wrześniu spadło do poziomu 11,5% oraz na temat sprzedaży detalicznej, która wzrosła o 1,6% r/r, WIG20 oscylował wokół wartości z wczorajszego zamknięcia. Sesję zakończył znajdując się 0,20% nad kreską. Oznacza to, że notuje 2433,84 pkt. W przypadku WIG30 zwyżka wartości wynosiła 0,23%. Pod kreską znalazły się jednak wskaźniki średnich i małych spółek. WIG50 kurczył się o 0,59%, a WIG250 pikował na poziomie 0,08%.

Największy wzrost wartości wśród naszych blue chipów zanotowało dzisiaj Orange Polska, którego akcje podrożały o 2,61%. O 2,12% wzrosły też ceny akcji PGE. Najmocniej pikowały dziś Pekao S.A. (-1,35%), Synthos (-1,22%) oraz Alior Bank (-1,17%).

Większość głównych europejskich indeksów zanotowała dzisiaj wzrosty wartości wyższe od wyniku WIG20. Niemiecki DAX znajdował się w momencie zamykania sesji 1,20% nad kreską, a francuski CAC40 rósł o 1,28%. Dobrze wypadł też włoski MIB (0,88%), jednak już brytyjski FTSE zwyżkował jedynie na poziomie 0,30%.