Przed południem okazało się, że mimo relatywnie dobrych humorów na europejskich parkietach, główny wskaźnik polskiej giełdy wciąż tracił na wartości. W tym samym czasie, francuski CAC40 zyskiwał na wartości ok. +0,3%, a niemiecki DAX zwyżkował na poziomie ok. +0,4%. Najważniejsze indeksy Europy zyskiwały mimo, że z Wielkiej Brytanii nadeszły nie najlepsze dane na temat tamtejszej sprzedaży detalicznej. Chociaż szacowano, że w czerwcu wzrośnie ona o 0,6%, to jednak zwiększyła się tylko o 0,1%.

O tej porze, na GPW największe plusy notowały akcje należące do BRE Banku, Banku Handlowego oraz PKO BP. W najgorszej sytuacji, tracą na wartości przeszło -2,0% znajdowały się natomiast Asseco Poland, TVN oraz Kernel.

Ciekawostką, która mogła zainteresować inwestorów były dzisiejsze rekomendacje przekazane do opinii publicznej przez instytucje finansowe. Były one pozytywne dla PKO BP, któremu UBS wydało rekomendację „kupuj”, wyznaczając cenę docelową w wysokości 41zł, ale też dla Asseco Poland, któremu DM IDMSA wyznaczyło „kupuj” z ceną 55zł. PZU otrzymało rekomendację „przeważaj” od JP Morgan – cena wynosiła 414zł. Societe General wydało natomiast negatywną rekomendację dla Pekao – było to „sprzedaj”, przy jednoczesnym ustaleniu ceny na poziomie 129zł.

Zgodnie z informacjami, które napłynęły z rynku pracy w USA, większa, niż przewidywano była liczba złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Eksperci prognozowali, że będzie ich 365 tysięcy, a było 386 tysięcy. Mimo tego, amerykański indeks S&P500 utrzymał wartość na minimalnym plusie. Natomiast w Europie humory były nieco lepsze, ponieważ agencja ratingowa Fitch utrzymała wzorową ocenę Szwecji, czyli AAA. W tym czasie, zarówno brytyjski wskaźnik FTSE, jak i DAX oraz CAC40 notowały wzrosty na poziomie ok. +1%.

W Polsce popołudniu największe zwyżki notował Tauron PE, które akcje zyskiwały na wartości +1,33%. Najwięcej, bo ponad -1% tracił natomiast TVN.

Późniejszym popołudniem doszły do nas kolejne informacje ze Stanów Zjednoczonych. Okazało się, że straty zanotowano na rynku wtórnym w dziedzinie sprzedaży mieszkań. Liczba sprzedanych nieruchomości była o 300 tysięcy mniejsza, niż prognozowano. Natomiast indeks FED z Filadelfii, czyli Philly Fed był gorszy od przewidywań. Zakładano, że wzrośnie on do poziomu -7,7 punktu, jednak wzrósł jedynie to -13,9 pkt.

Przyzwoita sytuacja na Wall Street oraz niezłe wyniki na europejskich parkietach spowodowały, że inwestorom udało się również wywindować WIG20, który pod koniec giełdy znajdował się ponad kreską. Ostatecznie, zakończył sesję ze wzrostem wartości na poziomie +0,64%, co dało przybliżyło go do granicy 2200 punktów, zapewniając ich na razie 2198,92. Wśród blue chipów zdecydowanie dominował Tauron – wartość jego akcji wzrosła dziś o przeszło +3%.