Jeśli chodzi o Europę, to większość benchmarków znajdowała się na niedużych plusach. Większego znaczenia dla nastrojów europejskich inwestorów nie miały opublikowane już rano dane na temat inflacji we Francji i Włoszech.

Południe przyniosło poprawę na Starym Kontynencie i część najważniejszych wskaźników notowała najlepsze wyniki tego dnia. Wczesnym popołudniem rodzimy WIG20 znajdował się dokładnie na poziomie zerowym. W górę nasz indeks blue chipów nadal ciągnęło Asseco Poland, którego zwyżka wartości wynosiła już ok. 3,0%. Na drugim biegunie był kurczący się o ok. 2% Alior Bank.

O tej porze także polskie wskaźniki średnich i małych spółek oscylowały w granicach zera. Lepiej od naszych indeksów radziły sobie natomiast te najważniejsze z innych europejskich parkietach. Niemiecki DAX znajdował się wczesnym popołudniem ok. 0,7% nad kreską.

Mimo bardzo przeciętnej sesji, czwartek zakończył się dla WIG20 naprawdę dobrze. Choć brakowało danych makroekonomicznych, to jednak przed końcem sesji inwestorzy wzięli się do kupowania akcji spółek notowanych na rodzimym parkiecie. W efekcie nasz WIG20 rósł dziś o 0,66% i ma 1864,70 pkt. WIG30 rósł o 0,62%, a wskaźniki średnich i małych spółek o 0,52% i 0,09%.

Najmocniej indeks blue chipów ciągnęła w dół Energa pikująca na poziomie 2,55%. Mocno tracił na wartości też Tauron (-1,94%). W najlepszej sytuacji były dzisiaj Orange Polska (1,91%), Asseco Poland (1,72%) i CCC (1,43%).

Niemiecki DAX dzisiejszą sesję zakończył z wynikiem +0,86%, a francuski CAC40 znajdował się w chwili zamykania parkietu 1,17% powyżej zera. Skala wzrostu włoskiego wskaźnika MIB wynosiła 1,17%, ale słabiej było w przypadku brytyjskiego FTSE, który notował zwyżkę wartości, ale sporo mniejszą od pozostałych europejskich indeksów.