Indeks średnich spółek zyskiwał rano na wartości 0,7%, a małych spółek 0,3%. Tym samym, ich sytuacja była nieco lepsza, niż w przypadku wskaźnika WIG20. Wśród blue chipów największe straty, już drugi dzień z rzędu, notował KGHM, którego papiery taniały rano o 1,8%. Natomiast na drugim końcu znajdował się Kernel, którego akcje drożały prawie o 1%. Jego dobre rezultaty to zasługa opublikowanych wyników finansowych za III kwartał tego roku.

Wczesnym popołudniem WIG20 nadal pikował na poziomie ok. 0,5%. Pomimo, że nie był to drastyczny spadek wartości, to jednak niepokojącym był fakt, że wartość aż 75% polskich blue chipów znajdowała się poniżej zera. Dobrze radziły sobie tylko te jednostki, które działają w branży paliwowej.

Jeżeli chodzi o straty, to po godzinie 12:00 Bogdanka przebiła KGHM, pikując na poziomie 2,2%. Było to odpowiedzią na informację, że rząd nie zgadza się na przejęcie Bogdanki przez JSW. Liderem wzrostów był o tej porze PKN Orlen, którego walory drożały o 1,6%. Dobrze radził sobie także Lotos ze wzrostem wartości na poziomie 1%.

Indeksy średnich i małych spółek utrzymywały się o tej porze na plusie. Niemniej jednak, główne wskaźniki europejskie nadal znajdowały się nieco na minusie, notując spadki nie przekraczające 0,5%.

Nieco późniejszym popołudniem okazało się, że spadek wartości WIG20 był lepszy od wyników najważniejszych indeksów Starego Kontynentu. Główne giełdy reagowały na informacje z USA, gdzie wciąż nie udało się uzyskać kompromisu dotyczącego klifu fiskalnego. Istnieje ryzyko, że jeśli Barack Obama nie dojdzie w tej kwestii do porozumienia z Kongresem, to choć zwiększą się wpływy amerykańskiego budżetu, nie uda się zapobiec powtórnej recesji tego kraju. DAX, CAC40 oraz FTSE traciły o tej godzinie ok. 1%, a WIG20 nadal ok. 0,5%.

O tej godzinie znaliśmy też już dane na temat sprzedaży nowych domów w USA. W październiku nabywców znalazły 363 tysiące nowe nieruchomości, co było rezultatem o 22 tysiące niższym od przewidywań. Eksperci zakładali sprzedaż 385 tysięcy domów.

Starania akcjonariuszy polskich spółek o utrzymanie WIG20 powyżej poziomu 2400 pkt okazały się dziś skuteczne. Mimo tego, że indeks stracił na wartości 0,23%, to zachował 2401,54 pkt. mWIG40 oraz sWIG80 utrzymały się powyżej kreski, zyskując na wartości kolejno 0,22% oraz 0,35%. Także inne europejskie wskaźniki giełdowe odrobiły wcześniejsze straty. Niemiecki DAX zakończył sesję ze zwyżką wartości sięgającą 0,15%, francuski CAC40 zwyżkował na poziomie 0,37%, a brytyjski FTSE na 0,06%.

Lepsze humory w ostatniej fazie sesji były powodowane głównie poprawą sytuacji na giełdzie amerykańskiej, gdzie po początkowych spadkach, inwestorom udało się podźwignąć najważniejsze wskaźniki do poziomu oscylującego wokół wartości z wtorkowego zamknięcia giełdy.