Indeks największych polskich spółek kontynuował rano wczorajsze zwyżki. Dość szybko udało mu się dojść do poziomu, przy którym inwestorzy zaczęli już myśleć o przekroczeniu kolejnej granicy. Wśród blue chipów najlepiej radziły sobie o tej porze TP S.A., Synthos oraz TVN. Ich akcje drożały o ponad 1%. Największe straty dotykały papierów Bogdanki i BRE Banku, jednak były to przeceny mniejsze, niż 1%.

Takie nastroje w Europie to zasługa Amerykanów. Mimo, że nie zachwyciły amerykańskie dane dotyczące przemysłu na obszarze Nowego Jorku ani te na temat napływu kapitałów długoterminowych, to jednak S&P500 zwyżkował w poniedziałek na poziomie przekraczającym 1%. Inwestorzy najwyraźniej bardziej skupili się na kwestii oddalającego się ryzyka klifu fiskalnego, niż na informacjach makroekonomicznych.

Wczesnym popołudniem na GPW nie dotarły żadne istotne dane, co sprawiało, że inwestorzy nie podejmowali poważniejszych działań. Niemniej jednak, WIG20 wciąż zyskiwał na wartości ok. 0,5%. Przewodził mu KGHM, którego walory drożały o przeszło 1,5%. Niedługo po godzinie 12:00 na plusach znajdowały się również mWIG40 oraz sWIG80.

Zwyżki wartości KGHM to efekt podniesienia wyceny akcji spółki przez DM PKO BP. Ceną docelową było 191zł, jednak przebito ją już do 191,90zł. Ponadto, swoje maksimum zanotowały akcje PZU – jedna akcja kosztowała dzisiaj maksymalnie 429,60zł. Dodatkowo, roczne maksima osiągnęły PGNiG oraz PKN Orlen, których papiery kosztowały o tej porze, kolejno 5,06zł oraz 50,60zł.

Popołudniu GUS opublikował dane na temat średniego wynagrodzenia brutto. Okazało się, że w listopadzie wzrosło ono o 2,7% wobec analogicznego okresu ubiegłego roku. To nieco mniej, niż zakładały prognozy – analitycy spodziewali się wyniku 2,9%. Niestety, porównując wzrost wynagrodzenia z poznanym niedawno odczytem inflacji (2,8%) nie wypada ono najlepiej.

Dodatkowo, dowiedzieliśmy się dzisiaj, że w sektorze przedsiębiorstw pojawia się coraz mniej stanowisk pracy. W listopadzie było to 5497,4 tys, co jest rezultatem gorszym od odczytu październikowego, gdy było to 5510,4 tys.

WIG20 nadal utrzymywał wzrost wartości na poziomie ok. 0,5%. Wciąż liderem największych rodzimych spółek był KGHM, natomiast najbardziej taniały akcje PKO BP. Także na najważniejszych giełdach Europy widoczne były zwyżki wartości sięgające ok. 0,5%. Zachętą do kupowania akcji przez europejskich inwestorów były m.in. informacje na temat obniżki o 0,25% stóp procentowych na Węgrzech i w Turcji.

Do końca dzisiejszej sesji WIG20 bezustannie zwyżkował, co pozwoliło mu dobić do kolejnego maksimum, które wyniosło 2575,81 pkt. Indeks największych polskich spółek zanotował skok wartości na poziomie 0,95%. To był udany dzień dla walorów PKN Orlen (+4,10%) oraz KGHM (+2,28%). Na minusie znalazły się tylko 4 spółki notowane w zestawieniu WIG20. Dzień na plusie zakończył mWIG40, jednak nie udało się to indeksowi małych spółek.

Podobna do GPW była sytuacja na innych europejskich parkietach. Rosyjski RTS zyskiwał dziś na wartości 1,36%, a włoski MIB 0,93%. Niemiecki DAX zwyżkował na poziomie 0,64%, francuski CAC40 zyskiwał na wartości 0,29%, a brytyjski FTSE 0,40%.