W przypadku Pekao wzrost był powodowany faktem, że choć spółka zanotowała mniejszy zysk niż poprzednio, to jednak był to wynik lepszy od oczekiwań. Na innych europejskich rynkach dominowały zniżki wartości najważniejszych wskaźników. Nad kreską był jednak brytyjski FTSE, który rósł o ok. 0,3%. Pikował m.in. niemiecki DAX. Inwestorzy zza naszej zachodniej granicy nie mieli powodów do kupowania akcji po tym, jak okazało się, że niemiecka produkcja przemysłowa skurczyła się w grudniu o 0,4%, a import i eksport spadły o 1,6%.

Po południu WIG20 wypadał lepiej od głównych wskaźników kontynentu. Na jego niekorzyść w największym stopniu działał KGHM wyraźnie pikujący ze względu na taniejąca miedź oraz z uwagi na stratę przez spółkę części aktywów. W tym czasie już o przeszło 1% kurczyły się najważniejsze indeksy Europy. Taka skala spadków dotykała francuski indeks CAC40, włoski MIB i hiszpański IBEX. Najmocniej, bo o ponad 4% pikował grecki ATHEX.

Na plusie wystartowały najważniejsze wskaźniki na parkiecie przy Wall Street. Z kolejnymi godzinami ich notowania jednak słabły.

Rodzimy wskaźnik największych spółek zdecydowanie brylował wśród europejskich parkietów. WIG20 zakończył sesję pod kreską, ale zniżka jego wartości była nieznaczna, bo wynosiła tylko 0,13%. Indeks notuje teraz 1767,45 pkt. WIG30 kurczył się dzisiaj o 0,20%. Pod kreską były też wskaźniki grupujące średnie i małe podmioty. mWIG40 pikował na poziomie wynoszącym 0,82%, a sWIG80 malał o 0,58%.

Wśród dużych spółek z warszawskiego parkietu solidne wzrosty wartości dotyczyły PGNiG, którego papiery drożały we wtorek o 2,81% oraz Pekao, które zyskiwało na wartości 2,62%. Bardzo dobrze wypadł też Cyfrowy Polsat (2,02%). Najmocniej przeceniane były natomiast papiery należące do KGHM. Spółka straciła na wartości aż 4,98%. Spora przecena widoczna była też na akcjach należących do spółek: PGE (-2,07%), Enea (-1,46%), PKN Orlen (-1,40%) i PZU (-1,16%).

Europa znów była pogrążona w wyraźnych spadkach. Niemiecki DAX kurczył się dzisiaj o 1,11, francuski CAC40 o 1,69%, a brytyjski FTSE o 1,00%. Mocniej zniżkowały: węgierski BUX (-2,97%), grecki ATHEX (-2,89%), austriacki ATX (-2,68%), hiszpański IBEX (-2,39%), portugalski PSI (-2,39%) czy czeski PX (-2,24%). Najbardziej poszkodowany był jednak włoski MIB, który tracił na wartości 3,21%.