Rano aktywność inwestorów była bardzo umiarkowana. Większość graczy giełdowych czekała na informacje, które miały napłynąć na parkiety zarówno z Europy, jak i ze Stanów Zjednoczonych.

Pierwszymi danymi makroekonomicznymi, które dotarły dzisiaj na parkiety, były te dotyczące inflacji konsumenckiej w Eurolandzie. Okazało się, że były one zgodne z dotychczasowymi przewidywaniami ekspertów. Podstawowy odczyt wyniósł +2,4%, natomiast po wyłączeniu alkoholu, papierosów, żywności oraz energii, inflacja wyniosła +1,6%. W efekcie uzyskania pierwszych wiadomości, inwestorzy nie zwiększyli swojej aktywności. Większość indeksów na giełdach Starego Kontynentu notowała drobne spadki. Wartość WIG20 malała o prawie -0,5%.

Popołudniu nadeszły dane z USA. Okazało się, że zmniejszyła się tam sprzedaż detaliczna, która w czerwcu wynosiła -0,5% porównując do konsensusu rynkowego wynoszącego +0,2%. Pozytywną informacją były zyski uzyskane przez amerykański bank Citigoup. W pierwszych 3 miesiącach bieżącego roku jego akcje kosztowały 0,95 dolara za sztukę, choć prognozowano, że będzie to 0,89 dolara. Mimo tego, zanotował on niższe, niż się spodziewano przychody, które wyniosły 18,4 mld dolarów, a nie 18,76 mld dolarów.

W tym czasie WIG20 tracił na wartości -0,49%, mWIG40 pikował na poziomie -0,12%, a sWIG80 znajdował się -0,18% pod kreską. Wśród polskich indeksów najwięcej zyskiwał WIG-Chemia. Notował on zwyżkę wartości na poziomie kilku procent. Wśród największych polskich spółek zyskiwał głównie Synthos, którego papiery notowały wzrost wartości sięgający +4,4%. Należy przy tym zaznaczyć, że dzisiejsze obroty na GPW były szczególnie niskie i ok. godz. 14:00 wynosiły zaledwie 220 mln złotych.

Uwagę przykuwały dziś jednak ZA Tarnów oraz ZA Puławy – zainteresował się nimi Skarb Państwa, który postanowił wziąć udział w wezwaniu pierwszej ze spółek na papiery tej drugiej, jednocześnie deklarując udział w wymianie ich akcji. Ostatecznie, wczesnym popołudniem akcje ZA Puławy zyskiwały na wartości przeszło +3%, papiery ZA Tarnów notowały skok wartości na poziomie aż +8%.

Indeksy średnich i małych spółek zakończyły dzisiejszą sesję na plusie, natomiast WIG pikował na poziomie -0,11%. Spadkowi wartości towarzyszyły niskie obroty, które w całym dniu wyniosły niespełna 300 mln złotych. W ujęciu całej GPW, było to 400 mln złotych. mWIG40 notował wzrost wartości wynoszący +0,29%, a sWIG80 +0,13%.

Podobne nastroje panowały na pozostałych europejskich parkietach. Główne wskaźniki Niemiec i Francji zakończyły dzisiejszy dzień giełdowy z wartością niewiele różniącą się od piątkowego zamknięcia.