Wczesnym popołudniem widoczne były już pierwsze efekty rozpoczęcia przez EBC programu QE. Rentowność obligacji należących do krajów strefy euro mocno spadała, co przekładało się na dobre nastroje inwestorów. Tej tendencji nie było jednak widać ani w przypadku polskich, ani węgierskich papierów dłużnych, a wyniki na rodzimym parkiecie wciąż były dość przeciętne. W Polsce rentowność papierów dłużnych wzrosła z poziomu 2,18% do 2,46% mimo wyraźnego obcięcia stóp procentowych.

Wczesnym popołudniem WIG20 zwyżkował na poziomie wynoszącym ok. 0,2%. W tym czasie zdecydowanie lepiej wypadały najważniejsze indeksy na europejskich parkietach. Niemiecki DAX rósł o ok. 1,1%, francuski CAC40 o ok. 0,7%, a włoski MIB o ok. 0,9%. Oznacza to, że już od tygodnia polskie wskaźniki giełdowe nie nadążają za indeksami Starego Kontynentu. Kiedy niemiecki DAX na przestrzeni tygodnia zyskał na wartości 4,2%, a włoski MIB 2,1%, to rodzimy WIG20 stracił w tym czasie 1,6%.

Liderem wzrostów w gronie notowanych w Warszawie blue chipów był Eurocash, którego papiery drożały o ok. 1,6% po tym, jak w końcówce lutego spółka notorycznie pikowała.

W dalszej części poniedziałkowej sesji sytuacja na europejskich giełdach systematycznie ulegała poprawie. Niemiecki DAX pobił kolejny rekord i przekroczył 12000 pkt, co oznaczało, że indeks znajdował się niemal 2% nad kreską. Na innych parkietach przeciętne zwyżki wartości wynosiły ok. 0,5%-1,0%. Polski WIG20 wypadał jednak gorzej i tylko nieznacznie rósł.

Ok. 1% nad kreską znajdowały się również najważniejsze wskaźniki na amerykańskiej Wall Street, mimo że odczyty dotyczące produkcji przemysłowej i indeksu aktywności wytwórczej były gorsze od prognoz. Produkcja wzrosła w lutym o 0,1% wobec założeń na poziomie 0,2%, a indeks w marcu wyniósł 6,90 pkt wobec 7,78 pkt poprzednio.

Liderem w grupie polskich dużych spółek był w tym czasie Kernel, którego walory drożały o ok. 2,5%. Na drugim biegunie znajdowała się Bogdanka ze spadkiem wartości wynoszącym ok. 1,5%.

Mimo świetnych wyników na europejskich parkietach, WIG20 nie zamierzał dorównać innym wskaźnikom z kontynentu i zakończył poniedziałkową sesję na poziomie 0,33%. Notuje obecnie 2311,04 pkt. WIG30 rósł dziś w jeszcze mniejszym stopniu i znajdował się tylko 0,15% powyżej zera. Lepiej wypadł wskaźnik małych spółek, który zwyżkował na poziomie 0,50%. mWIG40 kurczył się o 0,04%.

Kernel pozostał najmocniejszą dużą spółką rosnąc o 2,86%, jednak wyraźnie podrożały dziś także akcje należące do Synthosu (2,75%) oraz Eurocashu (2,36%). Największe spadki wartości dotyczyły Tauronu (-1,55%), Bogdanki (-1,52%) i LPP (-1,45%).

W Europie sesja przebiegała wyjątkowo dobrze. Niemiecki DAX przebijający dziś swój kolejny historyczny poziom rósł o 2,24%. Francuski CAC40 znajdował się w momencie zamykania sesji 1,01% nad kreską, brytyjski FTSE rósł o 0,94%, a włoski MIB o 0,96%.