Główny Urząd Statystyczny poinformował dziś, że inflacja wyniosła w listopadzie 2,5% w ujęciu rocznym. Tym samym, był to najwyższy wzrost cen, jaki odnotowano na przestrzeni ostatnich 5 lat. W głównej mierze odpowiedzialna była za to zwyżka cen żywności i paliw. W porównaniu do poprzedniego miesiąca inflacja wyniosła 0,5%.

Największą uwagę w szczegółowych danych odnośnie inflacji zwraca żywność. Produkty spożywcze, liczone wraz z każdego typu napojami oraz wyrobami tytoniowymi, podrożały na przestrzeni roku o równe 5,0%, natomiast żywność i napoje bezalkoholowe zdrożały o 6,0%. Ceny samej żywności wzrosły natomiast o 6,5% r/r. Inflacja w zakresie podstawowych produktów będzie odczuwalna praktycznie przez każdego Polaka.

Kolejną kategorią produktów, w której odnotowano nieprzeciętny wzrost cen, były paliwa do prywatnych środków transportu. W tym przypadku ceny wzrosły w stosunku do listopada 2016r. o 4,7%. Poza tym coraz droższe jest utrzymanie mieszkania. Najwyższa inflacja zauważona została w przypadku opłat związanych z nośnikami energii (2,8%).

Poza tym o 2,7% wzrosły koszty korzystania z restauracji i hoteli, a o 1,9% wzrosły ceny produktów i usług związanych ze zdrowiem. O 1,8% podrożały analogiczne koszty w obszarze edukacji, a o 1,7% więcej musieliśmy płacić za wszelkie towary i usługi związane z rekreacją. W kategorii łączności inflacja roczna wyniosła 1,5%, a o 0,7% podrożały wszelkie dobra konsumpcyjne zaliczane do kategorii „inne”.

Deflację w ujęciu rocznym zaobserwowano tylko w jednej kategorii produktów. Była to odzież i obuwie, które w ciągu ostatniego roku potaniały aż o 4,6%.

W stosunku do października tego roku, najmocniej podrożały paliwa do prywatnych środków transportu (2,9%). Poza tym względnie wysoka inflacja miesięczna widoczna była w przypadku ogólnego transportu (1,6%), żywności (1,1%) i rekreacji (0,6%). Deflacja w ujęciu miesięcznym została natomiast zaobserwowana w przypadku odzieży i obuwia (0,3%) oraz łączności (0,2%).