GUS podał dzisiaj dane dotyczące polskiego handlu zagranicznego. Okazało się, że jego saldo ujemne wyniosło 2.313 miliona euro. Saldo dodatnie wyniosło natomiast 20,3 miliarda złotych, czyli 4,9 miliarda euro. W 2012r. było to 13,6 miliarda złotych (3,2 miliarda euro).

Należy również podkreślić, że deficyt handlowy był najniższy w historii Polski. Wynosił on w ubiegłym roku 9,6 miliona złotych. Eksperci podkreślali, że nasz eksport wypadł w poprzednim roku naprawdę rewelacyjnie.

Dokładniejsze dane wskazały, że między styczniem a grudniem 2013r. Polska sprzedała zagranicę towary o łącznej wartości 152,78 miliarda euro. Oznacza to wzrost o 6,5% w porównaniu do roku wcześniejszego. Jeśli natomiast chodzi o import, to wzrósł on tylko o 0,7%, a jego wartość oszacowano na 155,09 miliarda euro.

Dane z roku 2013 są zdecydowanie lepsze od tych dotyczących roku 2012. Dwa lata temu polski eksport wzrósł o 4,9%, natomiast import zwiększył się o 1,0%. Dokładniej, nasz handel zagraniczny między styczniem a grudniem 2012r. wart był 143,5 miliarda euro, a w przypadku importu było to 154,0 miliardów euro.

GUS opublikował dziś również informacje na temat udziału poszczególnych krajów w naszym handlu zagranicznym. Według ich, na przestrzeni poprzedniego roku zmniejszył się udział Niemiec w polskim eksporcie. Wynosił on 25%, co oznacza spadek o 0,1%. Niemniej jednak, Polacy kupili od Niemców o 0,2% więcej towarów, co oznacza, że import od naszych zachodnich sąsiadów stanowił w 2013r. 21,5% wartości całego naszego importu.

Ogólny udział państw rozwiniętych w naszym eksporcie wynosił 81,6%, przy czym do samych krajów Unii Europejskiej sprzedaliśmy 76,1% spośród wszystkich eksportowych produktów. Jeśli chodzi o import, to udział państw rozwiniętych wynosił w nim 65,6%, przy czym od samych krajów unijnych kupiliśmy towary stanowiące 58,1% ze wszystkich przywiezionych z zagranicy do Polski.

W 2013r. zwiększył się nasz eksport m.in. do Szwecji, Francji, Wielkiej Brytanii i Czech, a zmniejszyła się ilość towarów wysłanych do Włoch i Holandii. Więcej niż w 2012r. kupiliśmy natomiast od Brytyjczyków, Niemców, Amerykanów, Belgów i Chińczyków. Spadł nasz import z Francji, Holandii, Rosji, Czech i Włoch.