Nastroju inwestorów na europejskich parkietach nie poprawiły również notowania na rynkach azjatyckich, gdzie tydzień rozpoczął się od solidnych spadków - była to nieco spóźniona reakcja na mało optymistyczne dane płynące z amerykańskiego rynku pracy.

W ciągu dnia klimat na rynkach uległ jednak poprawie. Stały za tym dane o zamówieniach w niemieckim przemyśle, które okazały się lepsze od prognozowanych. Optymizmu inwestorom dodało również neutralne otwarcie na amerykańskiej giełdzie. W efekcie, na europejskich parkietach zazieleniło się. WIG20 wywindował się ponownie powyżej ważnego poziomu 2200 punktów (+0,33 proc.). Szeroki rynek WIG wzrósł o 0,06 proc. Podobnie jak giełda, także i polska waluta nieco urosła w siłę. Odrobiła część strat względem dolara, umacniając się o 3 grosze.

W najbliższych dniach musimy się raczej liczyć z huśtawką nastrojów. Inwestorzy będą pod wpływem bieżących danych płynących z gospodarek. Z uwagą będą się również przyglądać temu co czeka nas w najbliższym czasie we Francji. Jeżeli Hollande faktycznie zacznie realizować swoje obietnice z kampanii wyborczej - wpłynie to zdecydowanie na nastroje inwestorów.