W opublikowanym dzisiaj komunikacie amerykańska agencja ratingowa Standard & Poor’s zapewniła, że nota ratingowa dla naszego kraju zostaje utrzymana na dotychczasowym poziomie. W związku z tym, dla polskiej waluty jest to A/A-1, natomiast dla walut zagranicznych zarówno rating długo-, jak i krótkoterminowy wynosi A-/A-2. Perspektywę uznano za stabilną.

Podkreślono, że na korzyść Polski wpływa płynny kurs naszej waluty. Dla naszej oceny ratingowej znaczenie ma również szeroki rynek kapitałowy w kraju, dzięki któremu rząd może finansować się w rodzimej walucie, a dodatkowo, ma szansę na określanie długich terminów zapadalności.

Specjaliści zajmujący się analizowaniem sytuacji poszczególnych krajów nie omieszkali dodać również, że polska gospodarka radzi sobie coraz lepiej i jest ustabilizowana w stopniu, w jakim jej fundamenty są na tyle mocne, by można było liczyć na wyraźny wzrost gospodarczy w niedalekiej przyszłości.

Analitycy pracujący dla amerykańskiej jednostki twierdzą, że w latach 2015-2017 wzrost wartości naszego Produktu Krajowego Brutto może wynieść nawet od 2,7% w roku bieżącym do 3,9% w kolejnych latach, przy czym miałby następnie pozostać na średnim poziomie wynoszącym ok. 3,9%.

Przy okazji publikacji dotyczącej utrzymania noty ratingowej na jednakowym poziomie, specjaliści pracujący dla S&P pochwalili nasz kraj za rosnącą otwartość i konkurencyjność polskiej gospodarki.

Agencja wypowiedziała się przy okazji w sprawie zmian, jakie wprowadzono w naszym systemie emerytalnym. Podkreślono, że najprawdopodobniej rzeczywiście uda nam się zmniejszyć dług publiczny i ogólne wydatki, jednak może też przełożyć się to na zwiększenie ukrytych obciążeń.

Według ekspertów pracujących dla S&P oznacza to, że może dojść do zmniejszenia przewidywalności polskiej polityki. To natomiast powoduje, że na razie niemożliwe jest podniesienie oceny ratingowej dla Polski i nie wiadomo, kiedy będzie można liczyć na podciągnięcie tej noty.