Zdaniem komentatorów na przestrzeni ostatnich dwóch lat zrekompensowane zostało rolnikom pogorszenie koniunktury, do jakiego doszło w 2008 i 2009 roku. Wiceminister przyznał jednak, że mimo pozytywnych zjawisk na polskiej wsi, dochodzi do coraz większego rozwarstwienia wśród rolników. Według niego istnieją dwa typy rolników: aktywni, którzy chcą produkować i wciąż się rozwijać oraz ci, którzy chcą przetrwać na wsi. Butra zaznaczył przy tym, iż wszyscy oni mieli równe szanse w momencie przystąpienia Polskie do Unii Europejskiej.

Dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w Warszawie profesor Andrzej Kowalski przyznał, że za wzrost dochodu rolnictwa w 2011 roku odpowiada kilka przyczyn. Chodzi przede wszystkim o wzrost cen żywności oraz skok produkcji w niektórych działach rolnictwa. Ponadto przez cały ubiegły rok był wyraźny eksport polskich produktów i żywności. Zdaniem profesora Kowalskiego polski przemysł spożywczy i rolnictwo pokazały, że świetnie sobie radzą w okresie kryzysu.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że wartość produkcji sektora rolnego - według cen bieżących, bez uwzględnienia dopłat - osiągnęła w 2011 roku rekordowy poziom ponad 91 miliardów złotych.