W 2017r. w naszym kraju działo się sporo zarówno złego, jak i dobrego. Warto podsumować najważniejsze wydarzenia, zanim na dobre pożegnamy się z tym rokiem. Chcąc trzymać się chronologii, warto wspomnieć, że już w styczniu tego roku do Polski przybyły pierwsze oddziały wojsk NATO, wśród których dominowali Amerykanie, ale pojawili się też żołnierze z Wielkiej Brytanii i Rumunii.

Sporo kontrowersji wzbudził wybór Donalda Tuska na drugą kadencję szefa Rady Europejskiej. Choć przedstawiciele wszystkich innych krajów jednogłośnie poparli byłego premiera Polski, to sama Polska wyłamała się, a Beata Szydło była jedyną, która sprzeciwiła się tej decyzji. Wywołało to spore zaskoczenie w Europie, ponieważ po raz pierwszy doszło do sytuacji, w której własna ojczyzna nie poparła kandydata.

Jeszcze większe kontrowersje wzbudziła decyzja ministra środowiska Jana Szyszki o wycince Puszczy Białowieskiej. Mimo krytycznych opinii z zewnątrz i zakrojonym na szeroką skalę protestom polskich, jak i zagranicznych ekologów, wycinki nie zaprzestano. Znaczne niezadowolenie wywołała decyzja Szyszki odnośnie złagodzenia zasad wycinki drzew na prywatnych posesjach.

Niemniej, za najważniejsze wydarzenie polityczne w Polsce, można uznać protesty przeciwko reformie rządów. W lipcu na ulice wyszły setki tysięcy Polaków, sprzeciwiających się podporządkowaniu sądów rządowi. Walka o utrzymanie pełnego trójpodziału władzy trwała wiele dni, a manifestacje zdawały się nie mieć końca. Protestowano nie tylko w Polsce, ale i pod konsulatami i ambasadami zagranicą, a także pod sądami, a nawet pod letnią rezydencją prezydenta RP. Choć początkowo prezydent Andrzej Duda posłuchał obywateli i zawetował ustawy o KRS i SN, to jednak w grudniu podpisał je, mimo dalszych protestów i po wprowadzeniu jedynie kosmetycznych zmian. W efekcie, Komisja Europejska uznała, że rząd Polski naruszył zasadę praworządności i wszczęła przeciwko naszemu krajowi postępowanie.

Za najbardziej prestiżowe wydarzenie należy natomiast uznać wizytę Donalda Trumpa w Polsce. Prezydent USA odwiedził nasz kraj na początku lipca, biorąc udział w szczycie Trójmorza i wygłaszając przemówienie na warszawskim Placu Krasińskich. W lipcu 2017r. odwiedził nas także książę Cambridge William z małżonką, księżną Catherine i dziećmi.

Tematem skupiającym uwagę mediów i obywateli były wypadki rządowych limuzyn, w tym głównie wypadek premier Beaty Szydło. Choć zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku postawiono kierowcy prywatnego samochodu biorącego udział w zdarzeniu, to jednak jego sprawę przedłużono aż do 10 lutego 2018r., a media poinformowały, że kierowca BOR-u, prowadzący samochód w kolumnie premier jechał zbyt szybko, przekroczył linię podwójną ciągłą i nie stosował się do wymaganych odstępów między pojazdami w kolumnie. Prawdopodobnie przekroczył też limit godzin pracy. Poza tym w tym roku doszło do stłuczki limuzyny z szefem MON Antonim Macierewiczem, kolejnej z sekretarzem NATO Jensem Stoltenbergiem i jeszcze jednej, z Lechem Wałęsą.

Ponadto w 2017r. przeprowadzono reformę oświaty i powrócono do systemu 8-klasowej szkoły podstawowej, likwidując gimnazja. Liceum będzie trwało 4 lata, a technikum 5 lat. Wprowadzono też nowe szkoły branżowe, które w zależności od stopnia, będą trwały 3 lata lub 2.

Spore było też zamieszanie wokół służby zdrowia. Lekarze rezydenci zdecydowali się na strajk głodowy, walcząc o zwiększone nakłady finansowe na ochronę zdrowia. Chodziło nie tylko o podwyżki ich minimalnych pensji, ale też o skrócenie dyżurów, które nie tylko niekorzystnie wpływają na kondycję, ale mogą być szkodliwe również dla pacjentów.